Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hałasy w nocy na Retkini. Co się działo? Pracowali w nocy, wzburzyli mieszkańców Retkini

Anna Gronczewska
czytelnik/Anna Gronczewska
Budowa apartamentowców w środku osiedla Retkinia budzi od dłuższego czasu niezadowolenie części mieszkańców okolicznych bloków. Teraz skarżą się, że prace budowlane prowadzone są w nocy...

Filip, mieszkaniec jednego z bloków przy ul. Maratońskiej obudził hałas. Było po godzinie w trzeciej nocy.

- Myślałem, że rozpoczął się jakiś nalot – wspomina. - Otworzyłem okno i dopiero się zorientowałem, że to odgłosy z budowy. A dzieli mnie od niej z trzysta metrów! Wpadłem w wściekłość tym bardziej, że obudziło mi się dziecko. Szybko się ubrałem i pobiegłem na budowę, ale zostałem zignorowany! Nie może tak być, że prace budowlane prowadzi się w nocy. Na dodatek tak głośne!

Pan Stefan mieszka w bloku nr 226. Od płotu placu budowy dzieli go kilka metrów. Przypomina, że chyba w środę około północy zobaczył przez okno, że prace na budowie trwają.
-

Tych hałasów o trzeciej w nocy nie słyszałem, bo mocno śpię – dodaje pan Stefan. - Ale uważam, że tak blisko bloków nie powinno się budować nowych domów. Kiedyś w tym miejscu stała szkoła, ale spaliła się...

Kierownictwo budowy nowej inwestycji zapewnia, że nie chcą nic robić na złość mieszkańcom okolicznych bloków.

- Staramy się zaczynać pracę o godzinie 6.00 – wyjaśniają. - Rozpoczętego betonowania nie można przerwać. Pracujemy do godziny 21.00 – 22.00. Korki w mieście sprawiają, że czasem trzeba ją przedłużyć o 20 minut, nawet 50. Nam też nie uśmiecha się pracować w nocy.

Kierownicy budowy wyjaśniają, że praca o 3.00 w nocy była wyjątkową sytuacją. Stało się tak, bo podwykonawca, jedna z największych w kraju firm dostarczająca mieszankę betonową miała problemy. Nastąpiła awaria, a także kłopoty z kupnem cementu. Musieliśmy znaleźć inną firmę. Dostępna była tylko o godzinie 3.00. Potem miała zobowiązania związane z budową tunelu średnicowego.

Kierownictwo budowy mówi, że w ciągu czterech miesięcy mogą sporadycznie zdarzyć się przypadki, że będą musieli pracować w nocy. Jednocześnie przypominają, że na wylany beton mieszkańcy okolicznych bloków rzucali butelki, kubki po jogurcie. Były przypadki rzucania ziemniakami w robotników.

- My nie chcemy być uciążliwi – mówią. - Jeden z mieszkańców powiedział, że przeszkadza mu oświetlenie budowy. Tak je ustawiliśmy, by nie było już problemu.

Przypomnijmy, że w środku osiedla, przy ul. Maratońskiej 49, naprzeciw bloku 226.ma zostać zbudowany wieżowiec i dwa niższe bloki. Budowę prowadzi znany w Łodzi developer. Inwestycja od początku budziła niezadowolenie części okolicznych mieszkańców.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Hałasy w nocy na Retkini. Co się działo? Pracowali w nocy, wzburzyli mieszkańców Retkini - Dziennik Łódzki

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany