- Klienci kręcą nosem, narzekają, że drogo, ale biorą, niektórzy nawet po kilka kilogramów - mówi Krzysztof Ratajczyk z Górniaka, który sprzedaje podgrzybki z Puszczy Noteckiej. - Wolą kupić teraz jeszcze świeże i sami je ususzyć. Obawiają się, że ceny suszonych będą zawrotne.
Innych gatunków nie ma wcale, choć każdy dopytuje o borowiki czy maślaki. Jest jeszcze nadzieja, że się pojawią. Według prognoz pogoda ma się bowiem poprawić, będzie cieplej, a wilgoci w lasach jest już wystarczająco dużo.
Uwaga! Jeśli znajdziecie piękne i okazałe okazy grzybów, zapraszamy - pochwalcie się nimi w naszej redakcji. Czekamy - ul. Skorupki 17/19.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?