Zawodnik jest wychowankiem łódzkiej szkoły, utożsamia się z nią. Jego decyzja, żeby reprezentować barwy SMS, nie wzięła się z powietrza. Jak twierdzi dyrektor szkoły - Janusz Matusiak za transfer nie trzeba było płacić ani grosza. W ten bezgotówkowy sposób Łódź zyskała prawdziwą sportową gwiazdę.
Ciężka kontuzja kolana sprawiła, że przez kilka miesiący Grzegorz Fijałek się leczył, rehabilitował, nie mógł trenować. Ambitnie walczył o szybki powrót do sportu i się udało. Po zajęciu trzeciego miejsca w Berlinie w parze z Mariuszem Prudlem na jego twarzy wreszcie zagościł uśmiech. To dowód, że wszystko zmierza w dobrym kierunku.
Teraz Polacy walczą w trunieju głównym w Klagenfurcie. Fijałek jest pewny, że wszystko zmierza w dobrym kierunku, a w Londynie Polacy nie zamierzają być statystami.
Od czterech lat Grzegorz tworzy siatkarski duet z Mariuszem. Zdobyli mistrzostw Europy do lat 23, a w zeszłym roku w zawodach z cyklu World Tour na plaży w Stavanger zajęli drugie miejsce, co jest najlepszym wynikiem, jaki dotychczas osiągnęła polska para. Startowali również w mistrzostwach świata i Europy.
Łódzki zawodnik w rozmowie z onet. pl przyznaje, że ciągle brakuje mu... cierpliwości. Denerwuje go, że ciągle nie gra tak, jak sobie wymarzył. Czas działa jednak na jego korzyść. Powoli odzyskuje dawną sprawność, siłę, pewność. Szczyt formy powinien przypaść na Londyn. Zawirowanami w sprawie klubowej przynleżności nie zawraca sobie głowy.
- Wiem, że damy z siebie wszystko, aby zagrać jak najlepiej - mówi Mariusz. Czy to oznacza, że po 16 latach posuchy doczekamy się łódzkiego medalu igrzysk olimpijskich. Ostatnim łodzianinem, który stanął na podium był w 1996 roku w Atlancie skoczek wzwyż Artur Partyka. Wywalczył wtedy srebrny medal. Ostatnią medalistką z regionu łódzkiego jest Agnieszka Wieszczek. Cztery lata temu w Pekinie była zapaśniczka ZTA Zgierz stanęła na najniższym stopniu podium.
Na olimpiadzie, obok Grzegorza Fijałka, wystąpi jeszcze czworo łodzian: Adam Kszczot (RKS) w biegu na 800 metrów, Agata Bednarek (AZS) w sztafecie 4x400 metrów, Kamil Budziejewski (AZS) w sztafecie 4x400 metrów, Agnieszka Nagay (Orzeł) w strzelectwie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce