Drużyna z Polic wręcz pałała żądzą rewanżu za to, co stało się w poprzednim sezonie. Warto bowiem przypomnieć, że to właśnie podopieczne trenera Macieja Biernata zamknęły w fazie play-off drogę Chemikowi do strefy medalowej. Dla wielu była to największa niespodzianka tamtych rozgrywek.
Trzeba przyznać, że tym razem w Szczecinie gospodynie były bezlitosne dla łodzianek i zwyciężyły zasłużenie. Stosunkowo najciekawiej było w pierwszym secie. Nasza drużyna prowadziła 0:2 i 5:8. Natomiast przy rezultacie 7:10 szkoleniowiec Chemika poprosił o przerwę i okazało się to ,,strzałem w dziesiątkę". Po chwili było jeszcze wprawdzie 9:12, jednak wkrótce zespół z Polic prowadził już 15:12. W samej końcówce tej partii łodzianki stać było jeszcze na jeden desperacki zryw (23:22), ale i tak pościg okazał się nieskuteczny. W pozostałych odsłonach tego spotkania nie mogło być już wątpliwości, kto będzie górą
Za MVP tego meczu została uznana doskonale znana fanom Grot Budowlanych Monika Fedusio, która przeniosła się do Chemika przed tym sezonem.
W najbliższy piątek (9 grudnia, godz. 19) Grot Budowlani podejmą w Sport Arenie w lidze #Volley Wrocław. Jest więc nadzieja, iż poprawią swój dorobek punktowy. Jednak wcześniej, bo już w środę, łodzianki zmierzą się we własnej hali w starciu czwartej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzyń ze słoweńskim zespołem Calcit Kamnik
Grupa Azoty Chemik Police - Grot Budowlani Łódź 3:0 (25:22, 25:17, 25:15)
Chemik: Inneh-Varga 9, Kowalewska 2, Korneluk 11, Wasilewska 10, Fedusio 13, Mędrzyk 2, Grajber-Nowakowska (libero) oraz: Bruna 7, Sahin 5, Ding, Jagła (libero).
Budowlani: Wilińska, Lisiak 6, Sobiczewska 11, Mitrović 11, Różyńska 4, May 11, Łysiak (libero) oraz: Łazowska 1, Bjelica 1, Lijewska 2.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?