Jeden z pojazdów przewrócił się na bok. Kierowcy wydostali się z rozbitych samochodów samodzielnie. Po przebadaniu przez ekipę pogotowia ratunkowego odmówili hospitalizacji. Nic groźnego im się nie stało.
Miejsce zdarzenia zabezpieczyli strażacy.
Z policyjnych ustaleń wynika, że 62-letni kierujący hondą jechał ulicą Przybyszewskiego w kierunku osiedla Widzew i na skrzyżowaniu z ulicą Tatrzańską wykonywał manewr skrętu w lewo. Mężczyzna nie zastosował się do wyświetlanego dla jego kierunku ruchu czerwonego sygnału świetlnego. W tym czasie ulicą Przybyszewskiego, w kierunku centrum poruszał się 26-letni kierujący volkswagenem. Siła zderzenia pojazdów była tak duża, że honda przewróciła się na bok, a volkswagen uderzył w jadącego prawym pasem ruchu forda kierowanego przez 67-latka.
-Pomimo tak spektakularnie wyglądającego zdarzenia, żadna z osób nie odniosła obrażeń. Mundurowi sprawdzili trzeźwość kierowców – byli trzeźwi. Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym kierujący hondą został ukarany mandatem karnym - informuje asp. sztab. Marzanna Boratyńska WRD KMP w Łodzi.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?