Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Groźny wypadek na Jana Pawła II w Łodzi. Kierowca mustanga zjechał z wiaduktu. W aucie wiózł małe dziecko [FOTO]

mek
Groźny wypadek na Jana Pawła II w Łodzi. Kierowca mustanga spadł z wiaduktu. W aucie wiózł małe dziecko
Groźny wypadek na Jana Pawła II w Łodzi. Kierowca mustanga spadł z wiaduktu. W aucie wiózł małe dziecko mat. policji
Groźny wypadek na Jana Pawła II w Łodzi. W sobotę, 31 marca, ford mustang, którym podróżował ojciec z 4-letnim dzieckiem, spadł z wiaduktu. Cudem nikt nie odniósł poważnych obrażeń.

Wypadek miał miejsce w Wielką Sobotę, po południu. 32-letni ojciec wiózł fordem mustangiem 4-letniego synka.

- Kierowca jechał al. Jana Pawła II od ul. Wróblewskiego w kierunku al. Mickiewicza - mówi asp. Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki. - Najprawdopodobniej poruszał się z dużą prędkością. W efekcie utracił panowanie nad pojazdem - najpierw uderzył w bariery energochłonne, a następnie wpadł między dwa wiadukty.

Auto przekoziołkowało i ostatecznie zatrzymało się na dachu. Na szczęście, ani mężczyźnie, ani 4-latkowi nie stało się nic poważnego. Skończyło się na niegroźnych zadrapaniach. Dwójka została przewieziona do szpitala na obserwację.

- Wyglądało to bardzo spektakularnie, na szczęście nikomu nic się nie stało - przyznaje Marzanna Boratyńska. - Myślę, że bardzo duże znaczenie miało to, w jaki sposób przewożone było dziecko. Fotelik 4-latka był dobrze zamocowany i przystosowany do gabarytów dziecka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany