Grot Budowlani - BKS Profi-Credit Bielsko-Biała 0:3. Brązowe medalistki z Łodzi kompletnie rozczarowały

Zwłaszcza, iż w poprzedniej serii spotkań podopieczne trenera Błażeja Krzyształowicza wygrały w Rzeszowie z Developresem, a wcześniej były w stanie uporać się chociażby z Chemikiem Police.

Niestety, tym razem brązowe medalistki z sezonu 2017/2018 chwilami były nawet bezradne. Może, gdyby poradziły sobie w pierwszym secie, końcowy rezultat byłby inny. Ale tak się nie stało, a sukces bielszczanek był w pełni zasłużony.

Prawda jest taka, że to właśnie takie wpadki mogą naprawdę mocno skomplikować sytuację Budowlanych w tabeli (w perspektywie zajęcia jak najwyższego miejsca przed fazą play-off). Obecnie są na piątej pozycji.

W grudniu ubiegłego roku łodzianki potrafiły zwyciężyć w Bielsku-Białej 3:1.

Za MVP środowego starcia w Łodzi została uznana Julia Nowicka (BKS).

W sobotę (18) dziewczyny z Budowlanych zmierzą się w Legionowie z DPD Legionovią. Będą zdecydowanym faworytem, ale w takiej dyspozycji, jak w meczu z bielszczankami mogą mieć kłopoty.

Grot Budowlani - BKS Profi Credit Bielsko-Biała 0:3 (25:27, 20:25, 17:25)
Budowlani: Stoltenborg 1, Brakocević 16, Polańska 5, Pencova 9, Babicz 5, Bączyńska 4, Stenzel (libero) oraz: Urban 2, Śmieszek, Tobiasz
BKS: Nowicka 7, Różański 11, Konieczna 19, Herelova 5, Moskwa 5, Mucha 11, Maj-Erwardt (libero) oraz: Jagodzińska 1.