Grillowe szaleństwo szkodliwe czy zdrowe?

Niestety zdania na temat potraw z grilla są podzielone. Dietetycy od lat sprzeczają się, czy kiełbasa z rusztu szkodzi, czy też nie. Za potrawami serwowanymi w ten sposób przemawia to, że przygotowane we właściwy sposób są nie tylko apetyczne, ale i dość chude. W trakcie opiekania z kiełbasy, boczku czy przerośniętego karczku wytapia się niepotrzebny tłuszcz. Na talerzu mamy więc chudy kawałek mięsa. Na dodatek do dań z grilla chętniej podajemy surówki z sezonowych warzyw i lekkie dipy zamiast węglowodanów w postaci chleba, klusek czy okraszonych ziemniaków. A serwując szaszłyki łączymy je z pełnymi witamin warzywami typu papryka i cebula. Dodatek warzyw sprawia, że otrzymujemy pełnowartościowy posiłek, który dostarcza niezbędnych składników odżywczych.

Minusem grillowania jest niestety to, że dania z rusztu popijamy często alkoholem. Piwo, wino, a nawet wódka nie tylko podnoszą kaloryczność posiłku, ale również wpływają negatywnie na organizm. Danie staje się trudniejsze do strawienia, a wątroba musi sobie radzić z dodatkowymi toksynami. Ponadto wiele osób lubuje się w mięsach i kiełbasach mocno spieczonych, a w trakcie przypiekania łatwo dochodzi do zwęglenia potrawy. Spalony tłuszcz i mięso to substancje o właściwościach rakotwórczych. Mają więc bardzo niekorzystny wpływ na zdrowie.