Już jakiś czas temu Grajewski, wspólnie z byłym prezesem ŁKS Romanem Stępniem, negocjował z obecnymi właścicielami przejęcie futbolowego interesu przy al. Unii. Strony nie osiągnęły satysfakcjonującej ceny, ale obecnie sytuacja zmieniła się diametralnie. Filip Kenig i Jaku Urbanowicz nie mają odpowiednich pieniędzy, by dalej prowadzić ŁKS. Wychodzi zetem na to, że jedynym ratunkiem dla klubu jest przekazanie Grajewskiemu piłkarskiej spółki za symboliczną złotówę. W akcję ratowania ŁKS chce się włączyć Jan Tomaszewski,a nie od dziś wiadomo, że to największy przyjaciel Grajewskiego.
Teraz to Kenig i Urbanowicz muszą pokazać, że dla nich najważniejsze jest uratowanie klubu, a nie odzyskanie zainwestowanych wcześniej pieniędzy. Nie będą w tym temacie prekursorami, bo tak wcześniej - w imię ratowania ŁKS - postąpili byli właściciele piłkarskiej spółki z al. Unii Antoni Ptak, Jarosław Papis i ostatnio Daniel Goszczyński. Wszyscy oddali klub za złotówkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA