Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gra wewnętrzna ełkaesiaków. Nie znaleźli sparingpartnera

Jan Hofman
W ten weekend piłkarze trzeciej ligi pauzują. Trener ŁKS Andrzej Kretek chciał wykorzystać przerwę w rozgrywkach na rozegranie meczu sparingowego.

Okazało się jednak, że mimo usilnych starań szkoleniowca i kierownika drużyny Jacka Żałoby, nie udało się znaleźć chętnego do rozegrania kontrolnego meczu.
– Nie mamy innego wyjścia i dlatego na dziś zaplanowałem wewnętrzny sparing – mówi trener Kretek. – Takie są realia i nie ma co biadolić i narzekać. Wiele zespołów miało własne plany i nie zamierzali ich dla nas zmieniać. Nasza kadra jest szeroka, nikt nie narzeka na urazy i kontuzje, dlatego bez problemu wystawię dwie jedenastki. Oczywiście lepiej byłoby zmierzyć się z innym zespołem, ale nie udało, takie życie.
Do zakończenia rundy zostały dwa mecze...
– W sobotę i niedzielę drużyna będzie miała wolne, a już poniedziałek zaczynamy przygotowania do pojedynku z Bronią Radom, czwartym zespołem w tabeli. Szykuje się trudna przeprawa, ale od razu trzeba zaznaczyć, że w tej lidze nie ma łatwych spotkań.
Końcówka rundy jest prawdziwym wyzwaniem, ale i testem dla pana zespołu...
– Rzeczywiście pierwszą część sezonu zakończymy pojedynkiem z wiceliderem – Ursusem Warszawa. Ale tej chwili myślimy wyłącznie o najbliższym spotkaniu. Obecnie najważniejsze jest to, by pokonać Broń.
Myśli już pan o wzmocnieniach drużyny?
– Nawet gdybym nie pamiętał, to na pewno telefony od menedżerów przypominają mi o tym, że zbliża się czas zmiany klubowych barw. Niezmiennie odpowiada jednak, że mamy jeszcze czas. Teraz trzeba się skupić wyłącznie na jak najlepszej grze. Dopiero po zakończeniu rundy przyjdzie czas na rozmowy o personaliach.
Jak rysuje się pańska przyszłość w ŁKS?
– Pożyjemy, zobaczymy.
Nie umawia się pan na rozmowę z działaczami?
– Ja mam taką filozofię. Najpierw trzeba coś zrobić, a dopiero potem można gadać o przyszłości. A ja mam jeszcze w tej rundzie robotę do wykonania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany