Jest szansa na to, żeby cała futbolowa Polska brała nasze miasto za przykład, stawiała za wzór. Stwórzmy w Łodzi modelowy system szkolenia piłkarskiej młodzieży. Wolny od punktomanii i ligomanii - patrzenia na tabele i kalkulowania, czy z najbliższym rywalem opłaca się nam wygrać, a może tylko zremisować.
Dajmy najmłodszym adeptom futbolu szansę cieszenia się grą. Pierwszym krokiem będzie zmniejszenie odległości między bramkami. Niech dzieciaki wzorem Barcelony i reprezentacji Hiszpanii, zamiast bez sensu i celu biegać od bramki do bramki, fascynują się samą grą
- wymieniają tysiące podań, toczą zwycięskie indywidualne pojedynki. Nagradzajmy nie wynik, ale dokonane przez nich postępy. Nowa techniczna sztuczka a la Iniesta niech będzie więcej warta niż meczowe 1:0.
Zadaniem władz miasta byłoby znalezienie ludzi, którzy opracują wzór szkolenia obowiązujący w całym mieście, we wszystkich klubach, akademiach i na Orlikach (idealnym kandydatem byłby Radosław Mroczkowski, ale on zajmuje się już dorosłym futbolem) oraz zapewnienie środków finansowych na wcielenie go w życie. Trzeba działać już, natychmiast, a zacząć od wysłania fachowca(ów) od młodzieży do Gutowa Małego, żeby podpatrywał, jak pracuje się w piłkarskiej szkółce Ajaksu Amsterdam.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Prywatne nagranie Sary James wyciska łzy z oczu. Oddała hołd ukochanej babci
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób