Złoty medal wywalczyła reprezentacja Ukrainy, która w finale pokonała 3:1 Koreę Południową.
Wygrani byli też Polscy kibice, a VIP-y FIFA nie mogły się nachwalić sympatyków futbolu z Łodzi, którzy swoim dopingiem wspaniale uświetnili światowe futbolowe wydarzenie w naszym kraju.
Szkoda jedynie, że władze Łodzi nie wykazały większej inwencji w podkreślaniu i celebrowaniu faktu, że to właśnie nasze miasto jest gospodarzem tak poważnej imprezy. Wydaje się, że zabrakło inwencji, pomysłu, może nawet ochoty, a chyba przede wszystkim umiejętności, by chwalić się globalnym wydarzeniem sportowym. Najzwyczajniej w świecie wygrała urzędnicza znieczulica, bylejakość. Nikt, kto przyjechał do Łodzi, nie dowiedział się, że miasto gości przyszłe gwiazdy piłki nożnej. Rację ma jeden z moich kolegów po piórze, który celnie zauważył, że łódzki kawałek mistrzostw świata odbył się w pełniej konspiracji. Szkoda, bo było się czym chwalić i szczycić. Na pewno ci, którzy w magistracie odpowiadają za promocję, zasłużyli na pałę z wykrzyknikiem! Urzędnicy nie odrobili dobrze lekcji, ze szkodą dla miasta.
To były wyjątkowe mistrzostwa, ponieważ na polskich boiskach ustalono kilka rekordów. M.in. najszybciej strzeloną bramkę w historii turnieju (Senagalczyk Amadou Sagna przeciwko Tahiti - 9,6 sekundy po rozpoczęciu gry), najwyższe zwycięstwo (Norwegia - Honduras 12:0) i najwięcej goli zdobytych przez jednego piłkarza w meczu (Norweg Erling Haland - 9, przeciwko Hondurasowi).
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wszyscy patrzyli na wyeksponowane krągłości Romanowskiej na ściance. Stylista ocenia
- Uważajcie na Sablewską za kółkiem! Kiedyś doprowadzi do wypadku! Ekspert wyjaśnia
- Iwona z "Sanatorium" straciła dziecko i męża. To wyznanie złamało nam serca
- Wspólny występ Roksany Węgiel i Kevina Mgleja w cieniu tragedii. Znamy szczegóły