Starcie na Górnym Śląsku nie było wielkim widowiskiem. Trzeba przyznać, że podopieczni trenera Andrzeja Pyrdoła kilkakrotnie umiejętnie kontratakowali i przy odrobinie szczęścia mogli pokusić się o zdobycie gola.
RELACJĘ Z MECZU PRZECZYTASZ KLIKAJĄC TUTAJ
Jednak znacznie bliżej sukcesu byli zabrzanie (min. słupek po strzale Mariusza Magiery, czy też błąd sędziego, który nie podyktował karnego za faul Seweruna Gancarczyka na Michale Zielińskim).
Co cieszy? Przede wszystkim mecz ,,na zero'' z tyłu. Największym problemem łodzian jest w tym sezonie postawa w defensywie, więc każdy mecz, w którym ŁKS nie traci gola napawa optymizmem. Na pochwałę zasługują przede wszystkim Michał Łabędzki oraz Bogusław Wyparło.
Górnik Zabrze - ŁKS 0:0
Żółte kartki: Magiera (Górnik) - Gercialiu, S. Gancarczyk (ŁKS).,Sędziował Tomasz Garbowski (Opole). Widzów: 3000.
Górnik: Witkowski - Bemben, Danch, Szeweluchin, Magiera - Olkowski (68, Jonczyk), Marciniak, Pazdan, Mączyński (77, Milk), Nakoulma - Zieliński.
ŁKS: Wyparło - Gieraga (59, Bonin), Łabędzki, Seweryn Gancarczyk, Gercaliu - Sasin, Laizans, Łukasiewicz, Iwański (59, A. Papikyan), Saganowski - Mięciel (84, Stąporski).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA