Górnik Łęczna - UKS SMS 2:2. Łodzianki mocno postraszyły na wyjeździe mistrzynie Polski

Warto podkreślić, że drużyna z Lubelszczyzny jest liderem tabeli, wcześniej zaledwie raz nie wygrała meczu o ligowe punkty. Spoglądając z tej perspektywy, rezultat podopiecznych trenera Marka Chojnackiego naprawdę zasługuje na uwagę.

Ciekawe, że oba gole dla gości padły po trafieniach samobójczych, co nie zdarza się zbyt często. Z kolei w 19 minucie szczęścia zabrakło Karczewskiej (strzeliła w słupek).

Przypomnijmy, iż w rundzie jesiennej łodzianki uległy na stadionie przy ul. Milionowej Górnikowi 1:2.

Aktualnie UKS SMS jest piąty w tabeli.

W rundzie jesiennej, łodzianki przegrały na własnym stadionie z Górnikiem 1:2 po golu w końcówce spotkania. Teraz czeka je jeszcze trudniejsze zadanie. Trener Marek Chojnacki ma do dyspozycji wszystkie piłkarki.

W swoim kolejnym spotkaniu o punkty UKS SMS ponownie powalczy na wyjeździe. Tym razem zmierzy się 16 marca (sobota, 15.30) w Katowicach z tamtejszym GKS.

Górnik Łęczna - UKS SMS Łódź 2:2 (1:2)
0:1 - Jelencić (16, samobójcza), 1:1- Grzywińska (31), 1:2 - Górnicka (45, samobójcza), 2:2 - Grec (81).
SMS: Paturaj - Enjo, Zubchyk, Konat, Kurzawa - Zbyrad (65, Dragunowicz), Achcińska (88, Glinka), Parczewska (77, Sokołowska) - Turkiewicz (62, Filipczak), Karczewska, Jedlińska (85, Stanović).