Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gol w derbach z dedykacją do zmarłego ojca

(bap)
Marcin Kaczmarek dedykuje gola swojemu zmarłemu ojcu.
Marcin Kaczmarek dedykuje gola swojemu zmarłemu ojcu. Paweł Łacheta
Gole strzelone w derbowym starciu ich autorom dały dużo satysfakcji. Po meczu bardziej zadowolony mógł być jednak zdobywca bramki dla Widzewa.

Marcin Kaczmarek na stadionie ŁKS pokazał, że po jego przenosinach do Widzewa klub z al. Unii stracił naprawdę dużo. W derbowym spotkaniu 33-letni pomocnik rozegrał najlepszy mecz w barwach Widzewa, do którego z drużyny lokalnego rywala przeniósł się zimą. Tym samym został jedenastym piłkarzem, który w derbowym spotkaniu wystąpił w drużynie jednego i drugiego łódzkiego klubu.
Ostatnie dni przed meczem z byłą drużyną dla pochodzącego z Błaszek piłkarza były bardzo trudne. W środę zmarł bowiem jego ojciec. Po zdobyciu gola skrzydłowy klęcząc i unosząc ręce ku niebu zadedykował bramkę tacie. Co warte podkreślenia, to był 150. gol w historii derbów, a do tego pierwszy Kaczmarka w Widzewie i w tym sezonie.
Marek Saganowski zdobył już w derbach cztery gole.
Zdobywca bramki dla ŁKS, Marek Saganowski, już czwarty raz pokonał bramkarza Widzewa w derbowym starciu. Po spotkaniu był jednak o wiele mniej zadowolony od Kaczmarka. - Naszym celem było zwycięstwo i remis nie jest dla nas wymarzonym wynikiem - mówi kapitan i wychowanek drużyny z al. Unii. - Remis jest jednak sprawiedliwy. My przeważaliśmy, ale Widzew też miał swoje dobre sytuacje. Rywale postawili nam ciężkie warunki, do tego nastawili się na kontry więc grało im się łatwiej.
Doświadczony napastnik zapowiedział, że ŁKS jest nie rezygnuje z walki o utrzymanie się w ekstraklasie. - Przypominam, że więcej punktów zdobyliśmy na wyjazdach - podkreśla.
Marcin Kaczmarek dedykuje gola swojemu zmarłemu ojcu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany