Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GKS Tychy-Widzew. Jeśli łodzianie zwyciężą na Górnym Śląsku, to pokażą moc!

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Uderza Paweł Zieliński
Uderza Paweł Zieliński grzegorz gałasiński
To będzie bez wątpienia bardzo istotny mecz dla pierwszoligowych piłkarzy Widzewa. W niedzielę o 12.40 łodzianie zmierzą się w Tychach z GKS.

Po ośmiu rozegranych spotkaniach drużyna prowadzona przez trenera Janusza Niedźwiedzia ma na koncie dziewiętnaście zdobytych punktów. To bilans, który zasługuje na docenienie.

Naprawdę nie znamy zbyt wielu kibiców czterokrotnych mistrzów Polski, którzy spodziewaliby się, że ich ulubieńcy będą w połowie września zajmować drugie miejsce w tabeli, czyli lokatę, która gwarantuje bezpośredni awans do ekstraklasy. Po przejęciu władzy przez Tomasza Stamirowskiego padła deklaracja (potwierdzona zresztą w kilku wywiadach przez szkoleniowca), że Widzew ma ponownie znaleźć się w krajowej elicie maksymalnie po dwóch sezonach. Śmiało można wyciągnąć wniosek, że jeżeli okazja ku temu nadarzy się już wiosną przyszłego roku, to klub zamierza z niej skorzystać

Sytuacja wygląda tak, że jeśli widzewiakom uda się wygrać w Tychach, pozostaną co najmniej wiceliderami. I to bez względu na rezultaty kilku zaległych meczów, które odbędą się dzisiaj.

Żeby było jednak absolutnie jasne - zanosi się na to, że łodzianom nie będzie łatwo. Spoglądając na bilans dotychczasowych spotkań z zespołem z Tychów w oficjalnych meczach o punkty, to nie jest on zbyt korzystny. Wystarczy wspomnieć, że Widzew zwyciężył zaledwie raz w sezonie 1976/1977 (i to na własnym stadionie), natomiast na boisku rywala jeszcze nigdy mu się nie udało (0:1, 1:1, 0:1, 1:2).

Sytuacja kadrowa w zespole Niedźwiedzia mozolnie się poprawia. Trener udowodnił już jednak kilkakrotnie, że nie będzie ryzykował i posyłał do boju zawodników, którzy nie są w stu procentach zdrowi. To bardzo dobre i logiczne podejście.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany