Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GKS Jastrzębie Zdrój - ŁKS 0:3. W pełni zasłużone zwycięstwo ełkaesiaków zapewniło im pozostanie w fotelu lidera

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Antonio Dominguez zdobył gola i popisał się asystą
Antonio Dominguez zdobył gola i popisał się asystą krzysztof szymczak
Pierwszoligowi piłkarze ŁKS nie zwalniają tempa. Łodzianie pewnie pokonali dziś bowiem na wyjeździe GKS Jastrzębie Zdrój 3:0, umacniając się na pierwszym miejscu w tabeli. Dodajmy, że sukces lidera był w pełni zasłużony.

Trener dwukrotnych mistrzów Polski Wojciech Stawowy dotrzymał słowa i dokonał kilku zmian w wyjściowym składzie. Zobaczyliśmy więc w akcji chociażby Kamila Dankowskiego, Tomasza Nawotkę, czy też młodego golkipera Dawida Arndta.

Nie twierdzimy, iż to spotkanie przejdzie do historii ŁKS, ale kibice mogą być w pełni zadowoleni. Ten zespół znów udowodnił, że w tej klasie rozgrywkowej nie zamierza ,,brać jeńców'' i zamierza jeszcze przed zimową przerwą wypracować sobie bezpieczną przewagę nad rywalami.

Ozdobą meczu było kapitalne trafienie Antonio Domingueza, który zupełnie zaskoczył Mariusza Pawełka precyzyjnym, technicznym uderzeniem z około 25 metrów, po którym piłka wpadła w samo ,,okienko" bramki.

Drugei gola dla ełkaesiaków zdobył w 75 minucie Nawotka. Sprytnie podał mu Dominguez, a ten wykorzystał fakt, iż z bramki wybiegł Pawełek i spokojnie posłał piłkę do siatki.

Gospodarzy dobił w 88 minucie zmiennik Łukasz Sekulski, który wykorzystał karnego, podyktowanego za faul na Dankowskim.

Już wcześniej GKS musiał sobie radzić w liczebnym osłabieniu (po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartce dla Kryspina Szczęśniaka).

Niby GKS także szukał swojej szansy, ale tak naprawdę Arndt nie musiał się zbytnio napracować. ŁKS był dojrzalszy, bardziej skoncentrowany, każdy z zawodników wiedział, co ma robić na boisku. Reasumując - po prostu był zdecydowanie lepszy.

Już w najbliższą środę o 18 ŁKS rozpocznie na wyjeździe zaległe spotkanie z Radomiakiem Radom.

Natomiast 21 listopada (sobota, 12.40) drużyna Stawowego podejmie na stadionie przy al. Unii Puszczę Niepołomice.

GKS 1962 Jastrzębie Zdrój - ŁKS Łódź 0:3 (0:1)
0:1 - Antonio Dominguez (19), 0:2 - Tomasz Nawotka (76), 0:3 - Łukasz Sekulski (88, karny).
Czerwona kartka: Szcześniak (86, GKS, druga żółta).
Żółte kartki: Szcześniak, Bielak, Pawełek, Mróz (GKS) - Srnić (ŁKS).
Sędziował Tomasz Wajda (Żywiec).
Mecz bez udziału publiczności.
GKS: Mariusz Pawełek - Dominik Kulawiak, Kryspin Szcześniak, Mateusz Bondarenko, Dawid Witkowski - Farid Ali, Łukasz Zejdler (89, Michał Rutkowski), Lukas Bielak (57, Daniel Feruga), Marek Mróz, Kamil Jadach (74, Patryk Skórecki) - Daniel Rumin (74, Dominik Sokół).
ŁKS: Dawid Arndt - Kamil Dankowski, Carlos Moros Gracia, Jan Sobociński, Adrian Klimczak - Pirulo (68, Maciej Wolski), Antonio Dominguez (81, Dragoljub Srnić), Jakub Tosik (68, Maksymilian Rozwandowicz), Michał Trąbka, Tomasz Nawotka (77, Przemysław Sajdak) - Samu Corral (77, Łukasz Sekulski).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany