Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gęsina na świętego Marcina, czyli polskie ptaki na polskich stołach

(JED)
Agnieszka Jedlińska
Coraz chętniej sięgamy po inne ptactwo niż kurczak. Właśnie zaczął się sezon na gęsinę. Gęś można kupić w popularnych supermarketach i dużych hipermarketach. Pojawia się także w mniejszych osiedlowych sklepach mięsnych i na rynkach. Łodzianie coraz chętniej po nią sięgają.

– Gęś to wspaniałe mięso, które jest doceniane na całym świecie, a polska gęś uchodzi za rarytas – mówi Dorota Banaszkiewicz, z działu marketingu firmy Grot. – Polska jest największym producentem gęsi w Europie, a jemy jej najmniej. Chcemy więc zachęcić rodaków do jedzenia polskich gęsi.
Gęś w listopadzie jest najsmaczniejsza, bo bije się ją właśnie teraz, jeden raz w roku. Mięso jest delikatne, niemal pozbawione cholesterolu, za to ma też zdrowy tłuszcz. Wytapiany ze skóry smalec uchodzi za rarytas jako smarowidło do chleba i tłuszcz do smażenia. Wiele osób w sklepach pyta właśnie o gęsi smalec.

Kto nie ma odwagi sam przygotować gęsi (tuszka piecze się kilka godzin) może na gęś wybrać się do restauracji.#Wiele łódzkich lokali właśnie wprowadza nowe menu z gęsią w roli główne serwując różne części tego ptaka.

– Od kilku lat bierzemy udział w ogólnopolskiej akcji „Gęsina na świętego Marcina” –tłumaczy Ewa Rezler, szefowa kuchni w restauracji „Piotrkowska Klub”. – Od dziś do 2 grudnia serwujemy gęsi.
Cała gęś kosztuje ok. 20 zł za kilogram (zwykle waży 4-6 kg), uda z gęsi - 29,90-42,90 zł, pierś filet ok. 40 zł, żołądki - 17,90 zł, skórki z gęsi - 10 zł, tłuszcz (smalec) - 19,90 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany