Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gęsi, kormorany, pawie i bażanty annamskie mają młode. Co się wykluło w łódzkim zoo

(mr)
Gęś indyjska wodzi pisklęta, które wykluły się zaledwie kilka dni temu.
Gęś indyjska wodzi pisklęta, które wykluły się zaledwie kilka dni temu. Paweł Łacheta
W łódzkim zoo wykluły się kolejne tej wiosny pisklęta. Czwórki młodych doczekała się kilka dni temu gęś indyjska. Mama z przychówkiem została przeniesiona znad stawu na zaplecze.

Jej puchate dzieci mogłyby bowiem zniknąć w żołądkach kormoranów i pelikanów. Gdy młode podrosną, rodzina wróci nad wodę.
Dwójkę maluchów ma też para kormoranów. Ich mama trafiła do łódzkiego zoo jako jedyne pisklę ocalałe z masakry kolonii lęgowej nad zbiornikiem Jeziorsko. Początkowo nazwano ją Krzysiem, ale gdy rok temu zniosła pierwsze jaja, została Krzysią.
Powiększyła się też gromada pawi indyjskich.
- Pewnego dnia dumna samica wyprowadziła z krzaków na alejkę sześć piskląt. Nie wiedzieliśmy nawet, gdzie było gniazdo - mówi Magdalena Janiszewska z zoo.
Również ze względów bezpieczeństwa na kilka pierwszych tygodni życia młode wraz z matką zostały przeniesione do woliery naprzeciwko orłów cesarskich. Po odchowaniu przyłączą się do 12 dorosłych pawi swobodnie spacerujących ogrodowymi alejkami.
Dużym sukcesem jest też wyklucie się szóstki bażantów annamskich, rzadkich i tajemniczych ptaków, w naturze zamieszkujących Wietnam. Hodowla w łódzkim zoo pozwala dowiedzieć się czegoś o ich rozrodzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany