Gdzie na sylwestra? Zapobiegliwi łodzianie już planują

– Już przyjmujemy pierwsze zamówienia, ale najwięcej chętnych zgłasza się do nas zwykle w pierwszej połowie listopada – mówi organizatorka balu. – Bywało, że ostatnie zaproszenia sprzedawaliśmy nawet 15 grudnia. Sylwestry organizujemy od czterech lat, mamy więc grupę wiernych klientów. W zeszłym roku bawiło się u nas 250 osób.
W klubie muzycznym w śródmieściu goście zapłacą po 150 zł od osoby.

Kurczak nadziewany fajerwerkami - FILM

– Zabawa odbędzie się przy muzyce z lat 80. i 90., w cenie miejsca siedzące w lożach, pół litra wódki i litr soku na parę, dania ciepłe i zimne w formie szwedzkiego stołu – wylicza Joanna Gogolewska, menedżer lokalu. – Mamy 200 miejsc.
– Cena za sylwestrowe zaproszenia to 300 zł za parę – informuje Daniel Cywiński, menedżer innego klubu. – Będzie muzyka na żywo, ciepłe dania i alkohol. Chcemy sprzedać ok. 150 zaproszeń.
W lokalu w centrum Łodzi ceny wahają się od 100 zł do 300 zł od osoby, w zależności od wybranego pakietu, np. z miejscami siedzącymi i cateringiem czy tylko z wejściówką, w którą wliczono też alkohol.