Niepokojące zgłoszenie dotyczące starszego pana, mieszkającego w jednej z kamienic przy ul. Częstochowskiej otrzymali w czwartek (1 czerwca) łódzcy policjanci i strażacy. Na numer alarmowy zadzwoniła zdenerwowana opiekunka mężczyzny. Kobieta przyszła do pracy, ale nie mogła dostać się do środka mieszkania. Gospodarz nie odpowiadał...
Na miejsce wysłano ekipę strażaków i patrol policji. Ratownicy wyważyli drzwi, ale w środku nikogo nie było. Niebawem przed kamienicą przy ul. Częstochowskiej zatrzymała się taksówka, z której wysiadł "poszukiwany" 76-latek. Okazała się, że starszy pan zapomniał o umówionej wizycie opiekunki, zamówił taksówkę i wybrał się na zakupy...
Wideo
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!