Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie jest Miś Uszatek, Colargol i inni dziecięcy bohaterowie? Do EC1 przyjechały tiry z archiwaliami Se-Ma-Fora

Agnieszka Jedlińska
Agnieszka Jedlińska
Grzegorz Gałasiński
Od rana w środę (24.07.19) w EC1 przy ul. Targowej trwał rozładunek dwóch tirów, które przywiozły zawartość magazynów postawionego w stan upadłości Muzeum Animacji Se-Ma-For. Przenoszenie zawartości ciężarówek i przenoszenie jej do magazyny Narodowego Centrum Kultury Filmowej potrwa najpewniej do wieczora. Potem nastąpi rozpakowanie paczek i ich szczegółowe skatalogowanie. Czy w środku znajdą się najcenniejsze pamiątki takie jak ukochany Miś Uszatek, czy Mis Colargol przekonamy się w ciągu najbliższych kilku dni.

- Już na pierwszy rzut oka widać, ze nikt o te kolekcję nie zadbał, obawiamy się nawet, że część mogła zostać bezpowrotnie zniszczona lub skradziona - mówi Sławomir Macias z UMŁ. - W pierwszym tirze były głównie duże elementy scenografii do oskarowego filmu "Piotruś i Wilk". Drzewa są przecięte na pół, żeby się zmieściły do samochodu.

Rozładunek pierwszego samochodu poszedł dość sprawnie, trudno jednak ocenić jakie skarby dotarły do Łodzi. Większość eksponatów jest spakowana w pudełkach, część owinięta folią bąbelkową, a część całkiem niezabezpieczona. Każdy eksponat trzeba teraz wziąć do ręki i opisać. Dopiero wtedy okaże się co dotarło do Łodzi. Czy wśród przywiezionych eksponatów będzie figurka kultowego Misia Uszatka, Colargola, Muminków i innych postaci z ukochanych dobranocek kolejnych pokoleń dzieci?

- Póki wszystkiego nie rozpakujemy nie plotkujemy i nie panikujemy - dodaje Sławomir Macias. - Mamy nadzieję, że do Łodzi dotarła całą kolekcja Muzeum Animacji Se-Ma-For.

Kolekcja została wywieziona do Warszawy we wrześniu ubiegłego roku, gdy zajął ją komornik, gdy właściciel prowadzący prywatne Muzeum Animacji ogłosił upadłość. Władze miasta wystąpiły do prokuratora, żeby eksponatu odpowiednio zabezpieczyć i przekazać kje pod opiekę instytucji godnej zaufania. Prokurator przychylił się do tego wniosku. Kolekcja przyjechała do Łodzi.
- Mamy nadzieję, że już jesienią będzie można kolekcje pokazać łodzianom, wiemy jednak, ze nie będzie to proste, bo wiele lalek jest zakurzonych i zniszczonych - tłumaczy Sławomir Macias.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany