Ekstremalnie wysoka temperatura i kiepskiej jakości asfalt mogą powodować sytuacje, że ciężkie pojazdy, takiej jak np. autobusy, zatapiają się w asfalcie. Z takimi sytuacjami kilka lat temu mieliśmy już w Łodzi do czynienia. Zobaczcie...
Czytaj na kolejnych slajdach
Przypomnijmy zatem, że kilka godzin trwała akcja wydostawania przegubowego autobusu MPK marki Volvo, który na ul. Wojska Polskiego tuż przed skrzyżowaniem z ul. Sporną, zapadł się kołami na 30 centymetrów (!) w asfalt.
Nie pomógł nawet przyjazd wozu technicznego i próba wyszarpnięcia pojazdu. Choć kierowcy szybko zamontowali sztywny hol łącząc oba pojazdy, to ten, który przyjechał "na pomoc" też zaczął zanurzać się w bitumicznej mazi.
- Nie, nie damy rady, nic z tego nie będzie - denerwowali się pracownicy MPK.
Czytaj na kolejnych slajdach
Kierowcy, przechodnie i motorniczowie, którzy przejeżdżali ul. Wojska Polskiego zwalniali i kręcili głowami z niedowierzaniem.
Po kilku próbach okazało się, że wóz techniczny nie ma mocy, by wyciągnąć przegubowca, którego wszystkie 10 kół utonęło w asfalcie. Do pomocy wezwano dźwig i dopiero on dał radę!
Zobacz zdjęcia na kolejnych slajdach