1 z 5
Następne
Gazem pieprzowym w cukiernika! Właściciel cukierni nie dał się obrabować ZDJĘCIA
To był środek nocy, gdy pan Krzysztof przyjechał do swojej firmy przy ul. Żołędziowej na Marysinie (zakład pracuje 24 godziny na dobę, poranna zmiana zaczyna się o godz. 3 w nocy). Cukiernik zaparkował auto przed budynkiem i ruszył w kierunku furtki...
- Tata zauważył, ze przed wejściem kręci się dwóch typów i to go zastanowiło, bo zwykle o tej porze nie ma przechodniów - mówi Łukasz Kobyłecki, syn 51-latka.