Gabriela Sasnal w wieku 28 lat debiutuje na igrzyskach olimpijskich. Jest jedyną polską gimnastyczką w Tokio. Starty zaczęłą o godz. 3.00 w niedzielę. Przed sportową rywalizacją podzieliła się z nami swoimi wrażeniami.
- Wioska olimpijska robi przeogromne wrażenie. Miałam już okazję bywać na mniejszych imprezach w takich miejscach i niezmiennie wywołują pozytywne emocje. Bardzo podoba mi się cała organizacja, jak i zawieranie nowych kontaktów, które często stawały się przyjaźniami na lata. O igrzyskach marzyłam od dziecka. Dziś mogę powiedzieć, że towarzyszy mi ekscytacja, mieszająca się ze strachem przed nieznanym - mówi reprezentantka Zawiszy.
Okazuje się, że w Tokio najbardziej zaskoczyła naszą gimnastyczkę... obsługa fryzjerska. - Na początku było pytanie czy i ile się płaci. Okazało się jednak, że mycie, podcięcie i stylizacja dla zawodników są całkowicie darmowe. Byłam już dwukrotnie i myślę, że na tym się nie skończy. Rewelacyjny jest zwłaszcza masaż głowy - śmieje się Sasnal.
A jakie cele sportowe stawia sobie na olimpijskiej arenie? - Nie chciałabym mówić. Wszyscy wiemy, jaki jest sport. Nie mogę niczego obiecywać. Wiem natomiast, że zostawię swoje serce na przyrządach i dam z siebie wszystko. Ewentualnie po zawodach powiem uczciwie, czy te moje osobiste cele udało się zrealizować - dodaje bydgoszczanka.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]
- Niespodziewane problemy u Cichopek i Kurzajewskiego. Poprosili o pomoc ekspertkę
- Prawda o tajemniczym związku Janiaka właśnie wyszła na jaw! Nikt tego nie wiedział
- Legenda Perfectu w domu opieki. Nie ma środków na utrzymanie