Jako ostatnie wywalczyli mistrzostwo Polski w trójkach. Michał Kłosiński, Marcin Skrydalewicz, Łukasz Fryczak, Mateusz Spochaczyk i Przemysław Kulik w finale pokonali 11:4, 11:4 Top Spin Wójcin.
Tym samym dorzucili złoto do zdobytych wcześniej tytułów mistrzów Polski w singlu i w deblu
Ten sezon był bardzo intensywny. - mówi Michał Kłosiński, potrójny mistrz Polski. - W marcu rozpoczęliśmy przygotowania do mistrzostw świata mężczyzn, które odbyły się na początku listopada w Pradze. Na futnetowym mundialu nasza reprezentacja osiągnęła bardzo dobre rezultaty, z najlepszym w historii 7. miejscem w grze podwójnej. Jeszcze większym sukcesem zakończyły się dla nas rozgrywki klubowych mistrzostw świata, na których z drużyną KS Blokers Łódź zajęliśmy 4. miejsce.
Wyjątkowość tego sezonu polega także na tym, że pierwszy raz w historii rozegrany został pełny cykl turniejów o mistrzostwo Polski. Wyłonieni zostali mistrzowie we wszystkich trzech dyscyplinach - singlu, deblu oraz trójkach.
Jeszcze bardziej od potrójnej korony Blokersów, cieszy mnie fakt, że z każdym rokiem o triumf jest nam coraz trudniej. Z przyjemnością obserwuję postępy i rozwój zawodników z innych klubów. Część tych zawodników stała się już ważnymi postaciami w kadrze Polski, a taki potencjał widzę też u innych młodych zawodników, co jest bardzo dobrym prognostykiem na przyszłość Polskiego Futnetu.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie