Futbol kobiet. Wicemistrz Polski myśli o mistrzostwie

W drużynie zaszły zmiany. Z łódzkiego klubu odeszły Adriana Achcińska, Dominika Sowalska i Agnieszka Glinka. Ich miejsca zajęły piłkarki Medyka Konin, napastniczka Dominika Kopińska oraz zawodniczka drużyny narodowej Ghany - pomocniczka Ernestina Abambil (podpisały dwuletnie kontrakty). Do drużyny trenera Marka Chojnackiego wróciła bramkarka Danuta Paturaj (z Górnika Łęczna).

- Achcińska zdecydowała się kontynuować karierę w jednym z klubów Bundesligi - mówi Janusz Matusiak, prezes klubu. - Walnie przyczyniła się do wywalczenia wicemistrzostwa Polski i chwała jej za to, ale teraz musimy już patrzeć do przodu. Myślę, że drużyna nie będzie słabsza, bo pozyskaliśmy dwie topowe zawodniczki. Jestem pełen optymizmu, ale wszyscy wokół liczą na to, że drużyna zrobi krok w przód, czyli powalczy o mistrzostwo Polski. Oczywiście będziemy robić wszystko, aby tak się stało, ale nie wolno zapominać, że sport jest nieprzewidywalny.

- W kadrze nie ma jeszcze kilku mistrzyń Polski, zawodniczek drużyny U-17 - mówi trener Chojnacki. - Dołączą do nas 12 lipca, więc w dniu wyjazdu na zgrupowanie do Kleszczowa. Okres przygotowawczy jest krótki, ale takie są współczesne realia. Pierwszy sparing już dziś, zagramy w Bydgoszczy z KKP. Treningi w Kleszczowie zakończymy towarzyskim spotkaniem (17 lipca) z mistrzem Polski - Czarnymi Sosnowiec.

Inauguracja rozgrywek ekstraligi, jak i pierwszej ligi, zaplanowana jest na weekend 14-15 sierpnia. Tydzień przedstartem rozgrywek dojdzie do niezwykle ciekawej konfrontacji. Łódzcy działacze zakontraktowali już towarzyski pojedynek z etatowym uczestnikiem Ligi Mistrzyń futbolistek - mistrzem Cypru Apollonem FC Limassol.

Wszystko wskazuje na to, że spotkanie rozegrane zostanie na stadionie Widzewa przy al. Piłsudskiego.

- Myślę, że to będzie doskonała promocja nie tylko naszego klubu, ale przed wszystkim kobiecej piłki nożnej - dodaje Matusiak.

Dominika Kopińska jest zdania, że podjęła doskonałą decyzję dotyczącą sportowej kariery. - Uważam, że zmiana Medyka Konin na TME UKS SMS to bardzo dobre rozwiązanie, bowiem trafiłam do silniejszego klubu. W Medyku nie widziałam już szans na dalszy piłkarski rozwój. Z kolei w Łodzi trafiłam na doskonały klimat, pozwalający na podjęcie skutecznej walki o mistrzostwo Polski i krajowy puchar. To przesądziło o mojej decyzji.