Futbol kobiet. Janusz Matusiak: Piłkarki są dzielne i odpowiedzialne

- Zdajemy sobie sprawę, że to duże wyzwanie dla wszystkich naszych zawodniczek i ich szkoleniowców - mówi Janusz Matusiak, prezes UKS SMS. - Z konieczności treningi przeniosły się do domów naszych piłkarek. To właśnie tam zawodniczki starają się podtrzymać fizyczną dyspozycję. To nie jest łatwe zadanie, bo wymaga ogromnego samozaparcia, samodyscypliny i dużej odpowiedzialności. Do tego dochodzi zmęczenie psychiczne, które w tej specyficznej sytuacji jest nieuniknione. Trzeba pamiętać, że są to młode dziewczyny, które do tej pory były niezwykle aktywne, nie tylko na niwie sportowej. Teraz zostały uziemione w domach i muszą sobie z tym radzić. Cieszę się, że nasze zawodniczki aktywnie włączyły się w akcję #zostańwdomu, prowadzoną przez naszego sponsora TME. To świadczy o ich wielkiej dojrzałości i ogromnej odpowiedzialności. Wiedzą, że to trudny czas i dlatego z utęsknieniem czekamy na poluzowanie rygorów sanitarnych, które wprowadzono na terenie naszego kraju. Zdajemy sobie sprawę, że będzie to możliwe tylko w sytuacji, gdy świat będzie już wygrywał walkę z koronawirusem. Wówczas wszyscy z wolna wracać będą do normalności.

Nie wiemy jeszcze, czy i kiedy uda się wznowić rozgrywki. Są różne pomysły, ale nikt w tej chwili nie może podać konkretnej daty.