Przypomnijmy, że jej właściciel, firma Dalkia, podjął decyzję o zamknięciu tej wielkiej fabryki ciepła. Kotły na zawsze zgasną prawdopodobnie wiosną 2015 roku.
Wśród zwiedzających i fotografujących obiekt - trzeba było się zapisać dwa tygodnie wcześniej - znalazł się łodzianin pamiętający czasy, gdy elektrociepłowni jeszcze nie było.
- Przed 1956 rokiem była tu ul. Różana. Być może znowu będzie, jak wszystko wyburzą - mówił, wskazując jedną z wewnętrznych dróg elektrociepłowni.
W EC2 wszystko jest ogromne. Jak komin, to taki, że jesteśmy przy nim jak mrówka. Jak zwałowarka, to przypominająca wielkiego dinozaura (tak jest zresztą nazywana). Jak hala, to taka, że zmieściłoby się w niej boisko piłkarskie.
Zwiedzający z nutką żalu żartowali, że po likwidacji elektrociepłowni, zasilającej w tej chwili całą Retkinię, powstanie hipermarket lub miasteczko sportów ekstremalnych z gigantycznymi kotłami, ścianami i kominami do wspinaczki lub skoków na bungee.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?