Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fotel Blanki Lipińskiej nie był sprawny. Mówi, że cierpiała katusze

Jan Hofman
Jan Hofman
W Polsce zimno, szaro, jakoś tak zupełnie nijak, dlatego nie ma się co dziwić, że Blanka Lipińska wybrała się na wakacje w znacznie cieplejsze miejsce naszej planety.

Autorka serii erotyków zdecydowała się na lot do Meksyku i teraz, po powrocie, w sieci skarży się, że jedna z polskich linii nie spełniła jej oczekiwań. Ba, pisze tak:

- Dobrze, że wzięłam ze sobą leki przeciwbólowe, bo po tej podróży łykam je jak groszki. Co się stało? A więc wyobraźcie sobie Państwo, że w jej klasie biznes, a więc najdroższej, siedzenie rozkładało się tylko do połowy.

- „Duma Polski” (...) - głosi napis na kadłubie samolotu Dreamliner LOT - dodała. - No nie wiem. Drogi Locie (bo zaiste tani nie jesteś), może czas pochylić się nad serwisem maszyn?

Lot do Meksyku trwa 13 godzin! To jest bardzo długi lot. A ludzie kupujący miejsca w klasie biznes płacą dwa razy tyle za bilet, by móc podróżować wygodnie. Lub tak jak ja, nie mają wyjścia, bo mój kręgosłup nie wytrzymałby siedzenia przez 13 godzin, więc muszę leżeć.

Nie wszystkim internautom spodobał się wpis, ale celebrytka i na to miała odpowiedź.

- No dobra, czyli płacę za usługę i mam nie mieć oczekiwań, że zostanie spełniona, tak? Dobrze rozumiem?

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany