Waldemar Fornalik (selekcjoner reprezentacji Polski): - Tytoń nie był sobą, ale liczyliśmy, że dojdzie do siebie. Bramka wyrównująca padła też, kiedy faulowany był Borysiuk. Graliśmy w jednego mniej. To było podobne do wojny. Tym bardziej cenny jest ten punkt, bo przegrywaliśmy, doprowadziliśmy do wyrównania, a mogliśmy nawet wygrać.
- Ważnym momentem były te petardy, mecz się idealnie dla nas ułożył. Nagle te petardy. Przemek był nieswój, zawodnicy się wystraszyli. Na szczęście później opamiętaliśmy się, graliśmy lepiej. Przy stanie 1-1 Lewandowski miał kapitalną sytuację.
- Był to mecz wyjazdowy na gorącym terenie, ale kilka sytuacji stworzyliśmy, więc jestem zadowolony z remisu. Przeżywaliśmy ciężkie chwile. Gdybyśmy nie byli zespołem, nie udałoby nam się doprowadzić do wyrównania. Jest to dobry prognostyk przed dalszymi meczami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej Sołtysik dostał fuchę w TVP! Wiemy, z kim będzie pracował
- Piotr Gąsowski pokazuje w Polsacie drugą twarz?! Stroi fochy na młodszego kolegę
- Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka tydzień przed rocznicą. Szczegół łamie serce
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!