Flota-Widzew. Jednak wystąpią w Świnoujściu

Flota przeżywa bowiem, zresztą podobnie jak Widzew, poważne problemy organizacyjno-finansowe. Jeszcze nie doszło do oficjalnego porozumienia między zwaśnionymi stronami w Świnoujściu (stowarzyszeniem i spółką), ale wniosek licencyjny do PZPN został wysłany w terminie.

W komunikacie, zamieszczonym na stronie internetowej Floty, czytamy: (...) Trwa sporządzanie ostatnich dokumentów licencyjnych wspólnym wysiłkiem prezesów Aleksandry Piotrowskiej i Małgorzaty Dorosz oraz kilku osób pomagających. Wniosek wraz z załącznikami został wysłany do PZPN. Najbliższy mecz z Widzewem odbędzie się w planowanym terminie, tj. w sobotę 18

kwietnia 2015 o godz. 16 (...).

A więc Widzew musi szukać sukcesu w sportowej walce. Po pokonaniu Termaliki Bruk-Bet Nieciecza w Byczynie (2:1) nastroje w zespole z Łodzi z pewnością się poprawiły, ale zanosi się na to, iż nad Bałtykiem nie będzie łatwo.

Widzewowi szło tam zwykle ciężko (0:0 w sezonie 2008/2009 i 1:1 w sezonie 2009/2010), wcześniej Flota triumfowała w Pucharze Polski (w 2003 roku).

Nie tylko zresztą Widzewowi nie udawało się zwyciężyć. Kiedyś Flota słynęła z tego, że niezwykle rzadko przegrywała u siebie. Teraz ma wprawdzie na koncie trzy porażki w Świnoujściu, jednak straciła tam zaledwie osiem goli (czyli mniej niż prowadzące w tabeli Zagłębie Lubin i Wisła Płock). Defensywą dowodzi doświadczony Michał Stasiak, który debiutował w ekstraklasie właśnie w Widzewie.

Ale mamy nadzieję, że wybrańcy Stawowego wytrzymają presję i wygrają. A wtedy wciąż mogą marzyć o uniknięciu spadku do II ligi.