1/7
Film "Zenek" recenzja, opinie. Czy warto pójść na "Zenka" do kina? Amerykański sen Zenka, muzykanta z Podlasia. Zwiastun filmu 3.03.20
2/7
Film Zenek recenzja. Biografia króla disco polo (wpisana w...

Film Zenek recenzja. Biografia króla disco polo (wpisana w słaby scenariusz) z sympatyczną rolą Jakuba Zająca.

FILM BIOGRAFICZNY "ZENEK - RECENZJA

Sympatyczni, układni kinowi bohaterowie zawsze „sprzedawali” się słabiej niż okrutni i źli. Ale skoro jest ktoś, kogo kochają miliony - taki zwyczajny, a przecież król cieszącego tłumy disco polo, hipnotyzujący „zielonymi oczami” - to mamy prawdziwy skarb narodowy. Lansująca Martyniuka Telewizja Polska o nim zrealizowała swój pierwszy film i już słychać o kolejnym.

„Zenek” to biograficzna opowieść z Jakubem Zającem (ujmujący szczerością, koncentrujący uwagę) i Krzysztofem Czeczotem (nie bardzo wiadomo czemu dodanym do obsady) w tytułowej roli. Historia filmu zaczęła się od falstartu z plakatem, niemal odwzorowującym zapowiedź „Bohemian Rhapsody” o Freddiem Mercurym (internauci pisali „jaki kraj, taki Freddie”), ale plakat zmieniono na bardzo swojski (można sprawdzić) i ruszyła kinowa trasa „Zenka”.

Jan Hryniak ciężką ręką wyreżyserował opowieść o sympatycznym chłopaku z Podlasia, który kocha muzykę, chce śpiewać, „żeby ludziom był weselej”. Ma swój urok i niewiarygodną determinację. Nie jest łatwo brnąć tą drogą. Ale on daje radę. Małe sukcesy, rosnące zainteresowanie w okolicy - to buduje i pomaga dalej iść. Wszystko rozgrywa się w latach 80., 90. - disco polo to jeszcze przyszłość. Zenek głównie gra i śpiewa covery. I tak toczy się historia - chłopaka ze skromnej rodziny (mama i tata to Agnieszka Suchora i Roman Gancarczyk), który śpiewa, kocha Danusię (Katarzyna Bielawka), chce się z nią żenić, choć jej zamożny tata (Jan Frycz) nie widzi muzyka u boku córki.

ZWIASTUN I WIĘCEJ INFORMACJI - KLIKNIJ DALEJ



3/7
Film o Zenku muzykancie spełniającym swój „amerykański sen”...

Film o Zenku muzykancie spełniającym swój „amerykański sen” powstał według miałkiego scenariusza, chcącego połączyć fabułę z fabularyzowanym dokumentem. Jest poprawny i uładzony do bólu, pozbawiony szans na dialogowy luz, estradowe szaleństwo. „Zenek” nie jest opowieścią o disco polo - przyznaje sam idol.

Biograficzna historia ubarwiona została paroma fikcyjnymi sytuacjami. Szczególnie bulwersujący okazał się (długi) wątek porwania syna. Taki element zawsze ożywia akcję. Jest prawdziwy, tyle że uprowadzony został nie syn Martyniuka, lecz lidera zespołu Bayer Full. Sławomir Świerzyński nie kryje oburzenia. Premierowy „Zenek” na Walentynki to bez wątpienia prezent dla tych, co go bezgranicznie i bezwarunkowo kochają. (120 min).

ZOBACZ ZWIASTUN - KLIKNIJ DALEJ

4/7

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Widzew - Raków. Mistrz Polski to duże rozczarowanie ekstraklasy, w sobotę gra w Łodzi

Widzew - Raków. Mistrz Polski to duże rozczarowanie ekstraklasy, w sobotę gra w Łodzi

Premiery gier w maju to spore zaskoczenie. Dlaczego? Sprawdź

Premiery gier w maju to spore zaskoczenie. Dlaczego? Sprawdź

Ponad 90 procent łodzian rozliczyło się elektronicznie. Zostało już mało czasu!

Ponad 90 procent łodzian rozliczyło się elektronicznie. Zostało już mało czasu!

Zobacz również

Na osłodę rozstania - tort. Tak wyglądało pożegnanie maturzystów w XX LO FILM FOTO

Na osłodę rozstania - tort. Tak wyglądało pożegnanie maturzystów w XX LO FILM FOTO

Trener Widzewa Daniel Myśliwiec przed meczem z Rakowem ZOBACZ WIDEO

Trener Widzewa Daniel Myśliwiec przed meczem z Rakowem ZOBACZ WIDEO