Pierwszy Festiwal Dobrych Gospodarzy przed rokiem był strzałem w dziesiątkę. Nietuzinkowa impreza promująca lokalne produkty oraz integrująca mieszkańców gminy Miękinia przyciągnęła setki osób. Na wydarzenie przyjechało z rodzinami także wielu wrocławian.
Dom Chłopa – Koło Gospodarzy Miejskich postanowił w tym roku także zorganizować festiwal pełen atrakcji dla dorosłych i dzieci.
Na scenie muzycznej wystąpili m.in. Trzeci Oddech Kaczuchy, Projekt Volodia czy Dixie Tiger’s Band.
- Festiwal Dobrych Gospodarzy na stałe zagościł we Wróblowicach. Integruje on lokalną społeczność, pokazuje jej bogactwo i daje możliwość wspólnego spędzania wolnego czasu. W tym roku na pewno nie rozpieszczała nas pogoda. W sobotę lał deszcz, niedziela była dość zimna, ale byliśmy przygotowani. Namioty z ogrzewaniem spełniły swoją rolę, a ludzie bawili się znakomicie – przyznaje Małgorzata Żmuda, jedna z organizatorek wydarzenia.
Dla dzieci przygotowano warsztaty z robienia wianków, gier planszowych, układania balonów. Każdy chętny mógł spróbować swoich sił w pracowni ceramicznej, a także stanąć oko w oko z drapieżnymi ptakami – jastrzębiem i sowami, trzymając je na ręce.
Dużą popularnością cieszyły się pokazy w mobilnym planetarium, kilkunastometrowa ścianka wspinaczkowa, czy przejazd zabytkowym autobusem tzw. "ogórkiem".
Bardzo charakterystycznym punktem programu była wystawa zabytkowych rowerów wraz z pokazem mody z lat 30. Stowarzyszenie aż z Zabrza zaprezentowało najciekawsze stroje sprzed prawie 100 lat. Większość to oryginały.
Najmłodsi uczestnicy festiwalu korzystali z warsztatów z bezpiecznego obcowania z psami. Do dyspozycji był grill, plac zabaw. Lokalni wystawcy proponowali swoje produkty – m.in. kosmetyki czy miód.
- Taki festiwal to raj dla rodzin ze względu na mnogość atrakcji. Co ważne, nie są to puste rozrywki, ale bardzo pouczające stanowiska. Prace manualne, gry planszowe i sprawnościowe. Praktycznie wszystkie punkty programu były dla dzieci niezwykle rozwojowe. Widać, że organizatorzy mają to przemyślane. Do tego pyszne jedzenie i rodzinna atmosfera. Ci, którzy zostali w domu z powodu pogody, mogą żałować – mówi p. Jadwiga Marciniak, która przyjechała z Wrocławia.
Zobaczcie zdjęcia z tego wydarzenia:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?