Festiwal Azjatycki w Łodzi. W programie przysmaki kuchni orientalnej. Duże zainteresowanie ze strony łodzian. Jakie kuchnie mają do wyboru?

Jest to kolejna edycja imprezy, która od kilku lat odbywa się dwa razy w roku. W programie frykasy azjatyckie, czyli wyroby takich kuchni, jak na przykład turecka, gruzińska, japońska, wietnamska, tajska (z Tajlandii) oraz irańska i afgańska.

Restauratorzy, którzy zajęli w Odlewni około 15 stoisk, przyjechali z wielu miast Polski – m.in. z Torunia, Katowic i Warszawy. Oczywiście są także łodzianie.

- Polacy są bardzo ciekawi smaków kuchni orientalnej. Jeśli chodzi o Azję, to handel tymi potrawami odbywa się pod gołym niebem i jest tam bardzo popularny. Jest to tzw. street food, czyli uliczne jedzenie. U nas podczas festiwalu potrawy serwowane są wprawdzie pod dachem, ale klimat jest podobny to tego azjatyckiego – zapewnia w imieniu organizatorów festiwalu Kinga Kaczmarek z firmy Smaczny Targ.

Łodzianie bardzo sobie chwalą taki festiwal, ponieważ w jednym miejsce, pod jednym dachem mają do wyboru specjały różnych kuchni azjatyckich, dzięki czemu nie muszą chodzić do wielu restauracji, z których każda specjalizuje się w innym rodzaju kuchni orientalnej.

Wśród wyrobów furorę robi przysmak o tajemniczej nazwie padthai reprezentujący kuchnię tajską. Jest to potrawa ze smażonego makaronu ryżowego z sosem tamaryndowym, która możną podawać z kurczakiem lub krewetkami.