Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fatalny stan łódzkich dróg. Dziury godne... zawiadomienia o przestępstwie

(pij)
Dziury na ul. Fabrycznej są już legendarne.
Dziury na ul. Fabrycznej są już legendarne. Piotr Jach
Łaskawa w ostatnich dniach aura sprawiła, że z ulic zniknął śnieg, co po raz kolejny obnażyło fatalny stan nawierzchni łódzkich jezdni, dziurawych jak rzeszoto.

Narzekaniom kierowców nie ma końca i trudno się dziwić, bo wyrwy w asfalcie mają nierzadko takie rozmiary i głębokość, że wpadnięcie w nie grozi uszkodzeniem kół albo nawet podwozia. Ich omijanie bywa z kolei ryzykowne, bo często zmusza do zjechania na pas ruchu przeznaczony do jazdy w przeciwnym kierunku, a to już grozi wypadkiem.

Poziom frustracji kierowców najwyraźniej przekroczył poziom ich cierpliwości, albowiem doszło do sytuacji bezprecedensowej: łodzianin, który przejeżdżając ulicami Tamka, Pomorską, Telefoniczną, a potem z powrotem ul. Pomorską do ul. Niciarnianej naliczył na swej drodze ponad 100 dziur w jezdniach, złożył w prokuraturze zawiadomienie o stworzeniu przez miasto zagrożenia bezpieczeństwa dla użytkowników ulic. Żąda ukarania zarządcy dróg. Decyzja o możliwości wszczęcia postępowania karnego w tej sprawie ma zapaść w ciągu miesiąca.

Gorzkich słów nie żałują Zarządowi Dróg i Transportu szczególnie jeżdżący po ulicach z dala od centrum miasta, np. wspomnianych Stoków czy Teofilowa, gdzie ruch ul. Kaczeńcową i Traktorową odbywa się slalomem. Jednak i bliżej serca miasta nie jest wiele lepiej. Dziury na ul. Fabrycznej czy Stefanowskiego (przy samej „Bombonierce”) są już legendarne.

- Od stycznia br. do napraw nawierzchni wykorzystaliśmy 570 ton masy bitumicznej - mówi Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy ZDiT. - Ubytki w jezdniach łatają 4 firmy. Naprawy są cały czas wykonywane. Najwięcej jest ich na ulicach, które jeszcze nie zostały przebudowane, gdzie asfalt jest ułożony na kostce, trylince czy kamieniach. Na powstawanie dziur największy wpływ ma wilgoć, która przy zamarzaniu powoduje spękania nawierzchni, a potem powstawanie ubytków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany