Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fatalny przejazd na ul. Wróblewskiego

Krzysztof Spychała
Przejazd kolejowy na ul. Wróblewskiego od lat nie może doczekać się remontu
Przejazd kolejowy na ul. Wróblewskiego od lat nie może doczekać się remontu Krzysztof Spychała
Sześć torów (z czego tylko po jednym poruszają się pociągi) i sześćdziesiąt metrów dziur, zapadającej się nawierzchni, kruszącego się asfaltu, wystających na kilkanaście centymetrów betonowych płyt z wyłażącymi z nich zbrojeniowymi prętami. Tak wygląda przejazd kolejowy na ul. Wróblewskiego w pobliżu Castoramy i Kauflandu.

Plany
25 milionów złotych na monitoring

Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, odpowiedzialna za kolejową infrastrukturę, chwali się, że w ostatnich latach zmodernizowała 1700 z prawie 13 tysięcy przejazdów. W 2016 roku kosztem 25 milionów złotych blisko 60 rogatek zostanie wyposażonych w kamery i całodobowy monitoring, co wraz z remontem nawierzchni jezdni i przejść ma poprawić bezpieczeństwo.
Niestety, od rzecznika prasowego spółki nie udało nam się uzyskać informacji, czy w tym roku na modernizacyjnej liście znalazł się również fatalny przejazd przy ulicy Wróblewskiego.

Dla zmotoryzowanych mieszkańców Karolewa i Ret -kini to dogodny skrót wiodący do marketów i południowej części Śródmieścia, pozwalający ominąć zatłoczone w godzinach szczytu skrzyżowanie al. Bandurskiego i Jana Pawła II.

Ale Zdzisław Rowiński, właściciel niewielkiej firmy budowlano-remontowej i citroena berlingo, jeździ tędy sporadycznie.

- Wolę nadłożyć drogi, bo mój dziesięcioletni dostaw- czak, zwłaszcza załadowany, mógłby się rozkraczyć - mówi pół żartem, pół serio.

Pan Sławek, mechanik z pobliskiego warsztatu samochodowego, parokrotnie już ściągał z torów auta z pourywanymi sworzniami układu kierowniczego. Podkreśla jednak, że generalnie ludzie nie dbają o stan techniczny swoich pojazdów i jeżdżą, dopóki się coś na amen nie zepsuje. Co nie zmienia faktu, że - jego zdaniem - nawierzchnia przejazdu rzeczywiście woła o pomstę do nieba.

Teoretycznie powinno tu być bezpiecznie - są zapory, sygnalizacja świetlna i dźwiękowa. Czy jest? Kierowcy tory pokonują w żółwim tempie, bo lawirują między dziurami i wybojami - o płynnym i szybszym ruchu mowy nie ma, chyba że terenówką; linia wydzielająca po obu stronach przejścia dla pieszych jest słabo widoczna nawet w dzień.

I trudno mieć pretensje do miejskiego zarządcy dróg - bo jemu podlega ulica Wróblewskiego, do szlabanów gładka jak stół. Tym, co między szlabanami, rządzi PKP PLK...

[ZOBACZ TEŻ FILM Prokuratura: Kajetan P. zmienił zdanie i odwołał zgodę na udział w wizji lokalnej (autorTVN24/x-news)

](http://www.expressilustrowany.pl/ "ZOBACZ TEŻ FILM Prokuratura: Kajetan P. zmienił zdanie i odwołał zgodę na udział w wizji lokalnej (autorTVN24/x-news)