W informacjach o kreatorze, mającym światową pozycję, nazywanym "Czerwonym Diorem", który ubiera największych, zawsze powtarza się nazwisko Raisy Gorbaczow.
- Nigdy nie ubierałem żony Gorbaczowa - wyjaśnia. - Nie lubię by ktoś na mnie naciskał. Kiedy ją poznałem, zapytałem dlaczego mówi, że nosi ubrania mojego projektu. Odpowiedziała: czy panu się nie podoba taka plotka? I na tym się skończyło. Spośród bardzo ważnych, raz ubierałem Ludmiłę Putin, ale ją ode mnie odsunięto, bo tendencja jest taka, by żony swym wyglądem nie przysłaniały wielkich mężów.
Tak mówił o znaczącej zmianie jaka w ciągu 20. lat zaszła w stylu ubierania się Rosjanek: - Wcześniej nie można było odsłaniać walorów ciała, indywidualizm był tępiony. Teraz najlepiej ubrane są 30 - 40-latki.
Źródło powodzenia, jakie na Zachodzie mają modelki ze Wschodu objaśniał: - To mieszanka krwi, słowiańska specyfika, do tego, one nie są zepsute cywilizacją i łatwiej się z nimi pracuje.
Odsłaniając swoją filozofię mody wypunktował dwie domeny: klasykę i folklor. - W stylu klasycznym znajduję inspirację - mówił. - Jest alfabetem dobrego smaku. Zmieniają się tylko proporcje i tkaniny. Nurt ludowy rozwijam już od 1969 r. Zajmowałem się wówczas motywami chust. Nawrót do kobiecości skłonił mnie by znów do tego wrócić. Lubię te motywy, staram się je wkomponować w ubrania tradycyjne i oficjalne.
Slava Zaitsev jest gościem specjalnym zaproszonym przez miasto. Kreator pochodzi z Iwanowa, miasta partnerskiego Łodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?