Miejscy radni PO i SLD uważają, że w ten sposób Łódź straci ok. 2 tys. potencjalnych miejsc pracy, które mogły powstać w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 1 w Łodzi, gdyby rząd PiS nie wycofał się z umowy z Airbusem na dostawę śmigłowców dla wojska.
– Premier Szydło mówiła, że chce, aby Łódź się rozwijała. Nic z tego nie wynikło – mówi Mateusz Walasek, radny PO. – Węgrzy cieszą się z miejsc pracy, a u nas zostaną proradzieckie śmigłowce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?