Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Expressowy test: skoda superb combi 2,0 l tdi 140 km

ryszard m. perczak
Skoda swój flagowy model superb lokuje w segmencie D. Jej konkurentami są zatem takie auta innych marek, jak ford mondeo, opel insignia czy toyota avensis. Czy czeskie auto daje sobie w tej klasie radę?

Superb, jak wszystkie skody, ma dość typową sylwetkę. W niektórych sytuacjach łatwo ją pomylić z octavią. Taka jej uroda nie jest bynajmniej wadą, tym bardziej że detale, jak lampy przednie, zderzaki, lampy tylne, nadają jej sporo indywidualności.
Także we wnętrzu ta skoda jest wierna wzorcom z bratniego VW: prosto, funkcjonalnie i ergonomicznie. Do tego dochodzi zupełnie przyzwoite wykończenie. Całość sprawia, że w superbie jest elegancko i... cicho.

2-litrowy turbodiesel napędzający testowany egzemplarz to sprawdzona w volkswagenach, audi i seatach jednostka. Nie zamienia wprawdzie superba w rakietę, ale w zupełności wystarczy do jazdy zarówno w mieście, jak i na długich trasach. Do tego zachowuje przyzwoity apetyt na olej napędowy. Średnia z naszego, dość intensywnego testu nie przekroczyła 7 l/100 km.

Superb dopiero w drugiej generacji pojawił się w nadwoziu kombi i trzeba od razu powiedzieć, że jest to bardzo udany samochód. Oprócz przestronnego wnętrza ma także spory bagażnik. Do tego zachowuje wdzięk i lekkość limuzyny, co w przypadku nadwozia kombi nie jest sprawą łatwą do uzyskania. Dlatego uważamy, że ten samochód może stanowić ciekawą alternatywę dla konkurencyjnych modeli z segmentu D.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany