Expressowy konkurs na "Naj..." nabiera rozpędu

Zabawa polega na zgłaszaniu najdziwniejszych, największych, najmniejszych czy też najbardziej niezwykłych rzeczy, cech, umiejętności.

;Mamy już kilkanaście zgłoszeń - wśród nich niebotyczny krzak róży o wysokości ponad 4 m i szerokości ponad 3 m, który Jadwiga i Sławomir Polaszczykowie zasadzili trzy lata temu w miniogródku na podwórku kamienicy przy ul. Kamińskiego, gdzie mieszkają. - Róża rośnie jak szalona - śmieje się 10-letni Daniel, syn państwa Polaszczyków. - Jest tak ciężka, że tata przywiązuje ją do ściany. Gdybyśmy rozłożyli jej pnącza, to miałaby nawet 6 metrów wysokości!
Sadzonka róży-giganta została kupiona na Bałuckim Rynku. Państwo Polaszczykowie zapewniają, że nie nawożą jej, a nawet nie podlewają, a mimo to pięknieje.

Spore wrażenie zrobiła też na nas kolekcja Wojciecha Perzyńskiego, który uzbierał ponad... 4 tys. długopisów! - Zacząłem ponad 12 lat temu, gdy wygrałem w konkursie łódzkiego marketu zestaw siedmiu długopisów - wspomina pan Wojciech. - Dziś mam ich tyle, że trzymam je na działce, bo w mieszkaniu zajmowały zbyt dużo miejsca i żona się denerwowała. W bogatych zbiorach łodzianina jest m.in. długopis z radiem, z magnesem, z testerem banknotów, ze śmigusówką, z latarką, z dyktafonem, z elektroniczną grą, z zapalniczką, a nawet taki, który po naciśnięciu... razi prądem!

Na zgłoszenia do konkursu czekamy w dni powszednie w godz. 10-16 w redakcji Expressu Ilustrowanego przy ul. ks. Skorupki 17/19 i pod adresem: [email protected]. Co tydzień wybierzemy najciekawsze "naj", a jego posiadacza nagrodzimy cyfrowym aparatem fotograficznym Panasonic Lumix. (aga)

fot. łukasz kasprzak ;

Kolekcję ponad 4 tys. długopisów zgłosił do naszego konkursu Wojciech Perzyński.