„Express Ilustrowany” 100 lat żyje życiem Łodzi! Wspominamy wydarzenia, konkursy, nasze kluby. Zapraszamy łodzian na spotkanie!

Redakcja
14 czerwca 2003 r. do Wielkiego Zdjęcia Łodzian na placu Wolności ustawiło się ponad 5 tysięcy osób.
14 czerwca 2003 r. do Wielkiego Zdjęcia Łodzian na placu Wolności ustawiło się ponad 5 tysięcy osób. Janusz Kubik
„Express Ilustrowany” obchodzi w tym roku piękny, okrągły jubileusz. Prawie 100 lat temu, 2 sierpnia 1923 roku, ukazał się pierwszy numer „Expressu Ilustrowanego”, jeszcze wtedy „Wieczornego”.

Spis treści

Najbardziej łódzka z łódzkich gazet towarzyszy mieszkańcom miasta już cały wiek! Tym bardziej jesteśmy z tego dumni, że nasz jubileusz przypada w roku 600-lecia Łodzi! Nie sposób przypomnieć sobie wszystkich wydarzeń, których byliśmy świadkami lub w których uczestniczyliśmy wspólnie z naszymi Czytelnikami. Było ich mnóstwo...

Jubileusz „Expressu Ilustrowanego” - informujemy, pokazujemy...

Od pokoleń „Express Ilustrowany" dostarcza Czytelnikom informacji, rozrywki, humoru. Nasi dziennikarze i reporterzy śledzą najważniejsze wydarzenia w mieście i regionie, w kraju i za granicą. Codziennie zaglądamy na łódzkie podwórka i osiedla, do szkół, żłobków i przedszkoli, do urzędów, na łódzkie targowiska, do centrów handlowych, marketów i małych sklepików, do zakładów usługowych i stowarzyszeń, do parków, na skwery, baseny, do kin, teatrów, klubów muzycznych. Pochylamy się nad krzywdą mieszkańców, staramy się wspierać ich w rozwiązywaniu życiowych problemów. Śledzimy poczynania łódzkich drużyn sportowych, relacjonujemy ważne wydarzenia z udziałem łodzian i przede wszystkim ich sukcesy. Jeździmy z Czytelnikami komunikacją miejską, samochodami po często dziurawych ulicach, ale także po tych odnowionych, po nowoczesnych arteriach i ostatnio po pięknej, jedynej w kraju obwodnicy i autostradzie dookoła Łodzi. Opisujemy w „Expressie” tajemnice miasta, jego historię i magiczne miejsca, ale także smutne i wstrząsające wydarzenia.

100 lat „Expressu Ilustrowanego” - akcje, konkursy...

Przez te wszystkie lata nie skupialiśmy się wyłącznie na informowaniu Czytelników o życiu miasta, ale także wspólnie z nimi bawiliśmy się na wielu imprezach kulturalnych, sportowych, rekreacyjnych, tanecznych, zachęcaliśmy do udziału w akcjach, konkursach, zabawach, koncertach, premierach filmowych i teatralnych, patronowaliśmy jedynemu na świecie konkursowi „Najpiękniejsza Mama i Córka", popularnym festiwalom wróżb, zdrowia i niezwykłości, pojedynkom siłacza Mariusza Pudzianowskiego, wybieraliśmy Miss Fali, Miss Lata i najsympatycznejsze Dziewczyny z Sąsiedztwa, a także najpiękniejsze „bryki”.

Kluby „Expressu Ilustrowanego” i wspólne imprezy

Z inicjatywy „Expressu” powstały trzy jedyne w swoim rodzaju kluby: Klub Najmłodszych Czytelników Expressu, Klub Przyjaciół Expressu Ilustrowanego i Łódzki Klub Wysokich.
Ten pierwszy łączył w swych szeregach ponad 3 tysiące dzieci i młodzieży z łódzkich i podłódzkich szkół i przedszkoli. Nasi najmłodsi Czytelnicy przez wiele lat uczestniczyli w dyskotekach i premierach filmowych, konkursach i zabawach. Z dumą gościliśmy ich na wycieczkach w redakcji i drukarni prasowej, odwiedzaliśmy w placówkach. Wielu z nich dzisiaj ma już swoje dzieci, które także zaglądają do „Expressu”, jednak częściej w internecie - przy pomocy laptopa lub smartfona. Wspólnie z nimi przez ponad 20 lat wspieraliśmy ramię w ramię innych najmłodszych w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy.
Klub Przyjaciół Expressu Ilustrowanego zrzeszał starszych Czytelników, którzy wspólnie organizowali m.in. wycieczki w ciekawe miejsca, spotkania i imprezy. Na pierwsze spotkanie Łódzkiego Klubu Wysokich, zorganizowanego z inicjatywy - warto dodać, że niskiego wzrostu - red. Bogdana Dmochowskiego, przybyło ok. 200 łodzin wysokich na 180-200 centymetrów!

Niezwykłe spotkania z Czytelnikami

Wierzymy, że w pamięci naszych Czytelników pozostaje spotkanie ponad 5 tysięcy osób i pozowanie do wielkiego zdjęcia łodzian na placu Wolności, co uświetnili m.in. swymi występami Beata Kozidrak i Krzysztof Krawczyk. Wiele lat wcześniej tłumy mieszkańców były świadkami wizyty w Łodzi papieża Jana Pawła II, czy głównych bohaterów pamiętnej telenoweli „Niewolnica Isaura”, znanych aktorów, piosenkarzy, sportowców, co obszernie opisywaliśmy na naszych łamach.

Nowa szata na 100-lecie „Expressu Ilustrowanego” i pamiątki dla Czytelników

Dokładnie w środę 2 sierpnia 2023 r. wypadnie nasz piękny jubileusz 100-lecia istnienia. Z tej okazji przygotowujemy dla naszych Czytelników niezwykłą pamiątkę: reprint całego pierwszego wydania „Expressu Ilustrowanego Wieczornego”, który ukaże się wraz z bieżącym - odnowionym - wydaniem naszej gazety. Dwa dni później, w piątek 4 sierpnia, ukaże się specjalne, jubileuszowe wydanie „Expressu”. Przypomnimy w nim m.in. wydarzenia z minionych lat, ciekawe artykuły, pojawią się rozmowy ze znanymi łodzianami. Czytelnicy w kolejnych numerach „Expressu” znajdą także archiwalne okładki naszej gazety.
Planujemy także - wzorem wydarzenia sprzed lat - zorganizować w jednym z łódzkich centrów handlowych „plenerową redakcję”. Łodzianie będą mogli w niej porozmawiać z dziennikarzami i zobaczyć, jak przygotowujemy gazetę do druku.

Zapraszamy Czytelników „Expressu” na jubileuszowe spotkanie!

Jubileusz 100-lecia „Expressu” nie może się odbyć bez osobistego udziału naszych najwierniejszych Czytelników! Dlatego już dziś zapraszamy na specjalne spotkanie członków Klubu Przyjaciół Expressu Ilustrowanego, Łódzkiego Klubu Wysokich, Klubu Najmłodszych Czytelników, a także piękne Mamy i Córki, uczestniczki i przede wszystkim laureatki naszego konkursu, piękne Dziewczyny z Sąsiedztwa, których grację i urodę podziwialiśmy przez lata na łamach sobotniego wydania gazety.
Zapraszamy na spotkanie wszystkich łodzian i mieszkańców regionu, którzy czytają „Express”, lubią go, pamiętają naszą gazetę w domach rodziców, dziadków i pradziadków! Wszystkich, którzy z sympatią wspominają nasze artykuły, imprezy i akcje. Niech pamiątką z tego spotkania będzie kolejne Wielkie Jubileuszowe Zdjęcie Łodzian!
Spotkanie odbędzie się w przyszłą sobotę, 22 lipca br., w samo południe! Zapraszamy 22 lipca na godzinę 12 na parking na tyłach naszej redakcji przy ul. ks. Skorupki 17/19. Porozmawiamy o „Expressie”, powspominamy, zrobimy wspólne zdjęcie!

Marek Jakubiak o wywiadzie posłanki Urszuli Zielińskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 65

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marsz biliona serc:)
To w związku z jej pamiętną sprawą, Tusk zwołał zaplanowany na 1 października w Warszawie "marsz miliona serc". Nie została jednak na niego zaproszona...

Co na to Borys Budka z PO? Miłej zabawy, Wideo poniżej 🙂

https://youtu.be/3n0SLFKRObs
W
Wygramy
1 października, 11:36, Benefis:):

Zabrakło "suflera" – Wachowskiego i TW Bolek, "ojciec chrzestny" Koalicji UBywatelskiej znowu plecie bzdury 🙂

https://twitter.com/Janusz_Ch_/status/1708078478216548410

Wanda Traczyk-Stawska i inni AKowcy są na marszu miliona serc.

Są artyści, ludzie kultury, naukowcy...

Kto jest u kurd.upla?

Tow. Piotrowicz, złodziej Morawiecki, jakieś Sasiny, sługusy i inne mendy.

B
Benefis:)
Zabrakło "suflera" – Wachowskiego i TW Bolek, "ojciec chrzestny" Koalicji UBywatelskiej znowu plecie bzdury 🙂

https://twitter.com/Janusz_Ch_/status/1708078478216548410
O
Oblężona twierdza
30 września, 12:12, Oblężona twierdza:

Śmie.rdziel ma problem.

Przytłaczają go informacje ze świata.

TVN, Wyborcza, Newsweek, Rzeczpospolita, Onet, WP, Polityka...

Ale to nie koniec, bo Times, Deutsche Welle, New York Post, Le Soir... a ostatnio oberwało się nawet Watykanowi i papieżowi - za nagrodę dla Zielonej Granicy.

Oblężona twierdza - wszyscy wokół są źli i chcą naszej zguby. Tak samo zachowuje się każda dyktatura. Wenezuela, Korea Północna, czy ostatnio Węgry Orbana.

.

O
Oblężona twierdza
Śmie.rdziel ma problem.

Przytłaczają go informacje ze świata.

TVN, Wyborcza, Newsweek, Rzeczpospolita, Onet, WP, Polityka...

Ale to nie koniec, bo Times, Deutsche Welle, New York Post, Le Soir... a ostatnio oberwało się nawet Watykanowi i papieżowi - za nagrodę dla Zielonej Granicy.

Oblężona twierdza - wszyscy wokół są źli i chcą naszej zguby. Tak samo zachowuje się każda dyktatura. Wenezuela, Korea Północna, czy ostatnio Węgry Orbana.
N
Nawiązując poniżej
30 września, 10:51, Nawiązując poniżej:

Pracownicy Orlenu zamiast informacji o braku paliwa mieli wywieszać na dystrybutorach komunikaty, że doszło do awarii. Kierownicy stacji dostawali odgórne wytyczne, żeby tak zachować się w przypadku braku benzyny czy diesla. Do sieci wyciekł mail z takim wezwaniem, a koncern potwierdził jego autentyczność, choć tłumaczy, że pochodzi on z początku września i wynikał "wyłącznie z rekordowego popytu".

"W sytuacji tymczasowo braku paliwa na stacji, od dnia 06.09.2023 r. obowiązuje poniższy standard oznaczania dystrybutorów: 1. Jeżeli brakuje wybranego rodzaju paliwa - właściwą naklejkę z rodzajem paliwa należy zakleić komunikatem z informacją o awarii danej pompy np. Przepraszamy awaria dystrybutora EFFECTA DIESEL. 2. Jeżeli brakuje wszystkich rodzajów paliw, wszystkie oznaczenia/naklejki należy zakleić komunikatem formatu A4 z "Awaria dystrybutora. Przepraszamy za utrudnienia: - mail o takiej treści dostali kierownicy stacji Orlenu w całej Polsce.

Zakodowany bąka

N
Nawiązując poniżej
28 września, 19:56, Nie dajcie się oszukać:

Dla przypomnienia: film "Zielona granica" otrzymał prestiżową Nagrodę Specjalną Jury na międzynarodowym festiwalu filmowym w Wenecji.

To tylko pisowska szczujnia bredzi o Białorusi, itd. Wenecja nie leży w Białorusi.

Szczujnia, która NIE WIDZIAŁA TEGO FILMU, ale z góry wie, że jej się nie podoba.

Przy okazji: reżimowa gadzinówka TVP posługuje się KRADZIONYMI fragmentami tego filmu w celu jego opluwania. KRADZIONYMI.

A granica? Wiele wyjaśnia, że ci sami ludzie mogli zapłacić szajce Raua i Wawrzyka łapówkę, żeby wjechać legalnie, z kupioną wizą.

Wawrzyka wyrzucili, ale z Rauem mają duży kłopot, bo to jedynka na łódzkiej liście PiS. Nie powiedzieli wam tego? Nic dziwnego, bo gadzinówka nie informuje, ona okłamuje.

28 września, 19:58, Nie dajcie się oszukać:

Ciąg dalszy: film był pokazywany na festiwalu filmowym w Watykanie, gdzie otrzymał kolejną nagrodę.

Uwierzycie? Pisowska szczujnia rzuciła się obrażać Watykan, papieża i festiwal utworzony przez Jana Pawła II.

Śmierdziel bąka

G
Gość
29 września, 10:00, Wstydliwy życiorys?!:

Ojciec Agnieszki Holland – starszy lejtnant Armii Czerwonej pochodzenia źydowskiego, doczekał się w ostatnich dniach korekty życiorysu i usunięcia z Wikipedii zdjęcia w mundurze czerwonoarmiejca 🙂

Oczywiście w internecie nic nie ginie, poniżej snapshot z 21 września i nowa wersja:

https://web.archive.org/web/20230921164253/https://pl.wikipedia.org/wiki/Henryk_Holland

https://pl.wikipedia.org/wiki/Henryk_Holland

... by żyło się lepiej!:)

H
Hahahahaha
29 września, 9:41, Rau kłamie i mataczy:

Wbrew zapowiedziom ministra Zbigniewa Raua MSZ nie wypowiedziało umów firmom zajmującym się przyjmowaniem wniosków wizowych do konsulatów. Placówki otrzymały jedynie polecenie analizy takiej możliwości. W ministerstwie panuje opinia, że jakkolwiek zakończą się wybory, to po nich Rau już ministrem nie będzie.

Zerwanie umów z firmami zewnętrznymi zajmującymi się od 2011 roku przyjmowaniem wniosków wizowych zapowiadał niespełna dwa tygodnie temu w oświadczeniu minister Zbigniew Rau.

Wypłynęło pismo, z którego wynika, że konsulaty nadal współpracują z firmami zewnętrznymi. Instrukcja przesłana przez wiceministra spraw zagranicznych Jarosława Lindenberga z 21 września zaleca, aby placówki "przeprowadziły analizę prawną i praktyczną planowanego wypowiedzenia umów". W innym fragmencie pisma wiceminister zwraca się o przeprowadzenie analizy kosztów takiego działania i ewentualnych utraconych zarobków.

Prokuratura udaje, że prowadzi śledztwo, ministerstwo udaje, że wypowiada umowy, wizy nadal są sprzedawane. Po raz kolejny szef MSZ został przyłapany na kłamstwie.

Obniżyli na chwilę cenę diesla, wezwali ludzi, by nie tankować do pełna, a następnie 'zepsuli' na swoich stacjach dystrybutory. Cieszycie się?

.
28 września, 19:56, Nie dajcie się oszukać:

Dla przypomnienia: film "Zielona granica" otrzymał prestiżową Nagrodę Specjalną Jury na międzynarodowym festiwalu filmowym w Wenecji.

To tylko pisowska szczujnia bredzi o Białorusi, itd. Wenecja nie leży w Białorusi.

Szczujnia, która NIE WIDZIAŁA TEGO FILMU, ale z góry wie, że jej się nie podoba.

Przy okazji: reżimowa gadzinówka TVP posługuje się KRADZIONYMI fragmentami tego filmu w celu jego opluwania. KRADZIONYMI.

A granica? Wiele wyjaśnia, że ci sami ludzie mogli zapłacić szajce Raua i Wawrzyka łapówkę, żeby wjechać legalnie, z kupioną wizą.

Wawrzyka wyrzucili, ale z Rauem mają duży kłopot, bo to jedynka na łódzkiej liście PiS. Nie powiedzieli wam tego? Nic dziwnego, bo gadzinówka nie informuje, ona okłamuje.

28 września, 19:58, Nie dajcie się oszukać:

Ciąg dalszy: film był pokazywany na festiwalu filmowym w Watykanie, gdzie otrzymał kolejną nagrodę.

Uwierzycie? Pisowska szczujnia rzuciła się obrażać Watykan, papieża i festiwal utworzony przez Jana Pawła II.



.

.
29 września, 9:41, Rau kłamie i mataczy:

Wbrew zapowiedziom ministra Zbigniewa Raua MSZ nie wypowiedziało umów firmom zajmującym się przyjmowaniem wniosków wizowych do konsulatów. Placówki otrzymały jedynie polecenie analizy takiej możliwości. W ministerstwie panuje opinia, że jakkolwiek zakończą się wybory, to po nich Rau już ministrem nie będzie.

Zerwanie umów z firmami zewnętrznymi zajmującymi się od 2011 roku przyjmowaniem wniosków wizowych zapowiadał niespełna dwa tygodnie temu w oświadczeniu minister Zbigniew Rau.

Wypłynęło pismo, z którego wynika, że konsulaty nadal współpracują z firmami zewnętrznymi. Instrukcja przesłana przez wiceministra spraw zagranicznych Jarosława Lindenberga z 21 września zaleca, aby placówki "przeprowadziły analizę prawną i praktyczną planowanego wypowiedzenia umów". W innym fragmencie pisma wiceminister zwraca się o przeprowadzenie analizy kosztów takiego działania i ewentualnych utraconych zarobków.

Prokuratura udaje, że prowadzi śledztwo, ministerstwo udaje, że wypowiada umowy, wizy nadal są sprzedawane. Po raz kolejny szef MSZ został przyłapany na kłamstwie.

.

W
Wstydliwy życiorys?!
Ojciec Agnieszki Holland – starszy lejtnant Armii Czerwonej pochodzenia źydowskiego, doczekał się w ostatnich dniach korekty życiorysu i usunięcia z Wikipedii zdjęcia w mundurze czerwonoarmiejca 🙂

Oczywiście w internecie nic nie ginie, poniżej snapshot z 21 września i nowa wersja:

https://web.archive.org/web/20230921164253/https://pl.wikipedia.org/wiki/Henryk_Holland

https://pl.wikipedia.org/wiki/Henryk_Holland
R
Rau kłamie i mataczy
29 września, 9:41, Rau kłamie i mataczy:

Wbrew zapowiedziom ministra Zbigniewa Raua MSZ nie wypowiedziało umów firmom zajmującym się przyjmowaniem wniosków wizowych do konsulatów. Placówki otrzymały jedynie polecenie analizy takiej możliwości. W ministerstwie panuje opinia, że jakkolwiek zakończą się wybory, to po nich Rau już ministrem nie będzie.

Zerwanie umów z firmami zewnętrznymi zajmującymi się od 2011 roku przyjmowaniem wniosków wizowych zapowiadał niespełna dwa tygodnie temu w oświadczeniu minister Zbigniew Rau.

Wypłynęło pismo, z którego wynika, że konsulaty nadal współpracują z firmami zewnętrznymi. Instrukcja przesłana przez wiceministra spraw zagranicznych Jarosława Lindenberga z 21 września zaleca, aby placówki "przeprowadziły analizę prawną i praktyczną planowanego wypowiedzenia umów". W innym fragmencie pisma wiceminister zwraca się o przeprowadzenie analizy kosztów takiego działania i ewentualnych utraconych zarobków.

Prokuratura udaje, że prowadzi śledztwo, ministerstwo udaje, że wypowiada umowy, wizy nadal są sprzedawane. Po raz kolejny szef MSZ został przyłapany na kłamstwie.

.

R
Rau kłamie i mataczy
Wbrew zapowiedziom ministra Zbigniewa Raua MSZ nie wypowiedziało umów firmom zajmującym się przyjmowaniem wniosków wizowych do konsulatów. Placówki otrzymały jedynie polecenie analizy takiej możliwości. W ministerstwie panuje opinia, że jakkolwiek zakończą się wybory, to po nich Rau już ministrem nie będzie.

Zerwanie umów z firmami zewnętrznymi zajmującymi się od 2011 roku przyjmowaniem wniosków wizowych zapowiadał niespełna dwa tygodnie temu w oświadczeniu minister Zbigniew Rau.

Wypłynęło pismo, z którego wynika, że konsulaty nadal współpracują z firmami zewnętrznymi. Instrukcja przesłana przez wiceministra spraw zagranicznych Jarosława Lindenberga z 21 września zaleca, aby placówki "przeprowadziły analizę prawną i praktyczną planowanego wypowiedzenia umów". W innym fragmencie pisma wiceminister zwraca się o przeprowadzenie analizy kosztów takiego działania i ewentualnych utraconych zarobków.

Prokuratura udaje, że prowadzi śledztwo, ministerstwo udaje, że wypowiada umowy, wizy nadal są sprzedawane. Po raz kolejny szef MSZ został przyłapany na kłamstwie.
N
Nie dajcie się oszukać
28 września, 19:56, Nie dajcie się oszukać:

Dla przypomnienia: film "Zielona granica" otrzymał prestiżową Nagrodę Specjalną Jury na międzynarodowym festiwalu filmowym w Wenecji.

To tylko pisowska szczujnia bredzi o Białorusi, itd. Wenecja nie leży w Białorusi.

Szczujnia, która NIE WIDZIAŁA TEGO FILMU, ale z góry wie, że jej się nie podoba.

Przy okazji: reżimowa gadzinówka TVP posługuje się KRADZIONYMI fragmentami tego filmu w celu jego opluwania. KRADZIONYMI.

A granica? Wiele wyjaśnia, że ci sami ludzie mogli zapłacić szajce Raua i Wawrzyka łapówkę, żeby wjechać legalnie, z kupioną wizą.

Wawrzyka wyrzucili, ale z Rauem mają duży kłopot, bo to jedynka na łódzkiej liście PiS. Nie powiedzieli wam tego? Nic dziwnego, bo gadzinówka nie informuje, ona okłamuje.

Ciąg dalszy: film był pokazywany na festiwalu filmowym w Watykanie, gdzie otrzymał kolejną nagrodę.

Uwierzycie? Pisowska szczujnia rzuciła się obrażać Watykan, papieża i festiwal utworzony przez Jana Pawła II.

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany
Dodaj ogłoszenie