Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ewakuowali rannych z pola walki! [FILM, zdjęcia]

(em)
Pokaz udzielania pomocy żołnierzowi rannemu podczas walki, ewakuacja żołnierza z opancerzonego samochodu, który wjechał na minę oraz transportowanie rannego na noszach po torze przeszkód - to tylko niektóre atrakcje, przygotowane w Wojskowym Centrum Kształcenia Medycznego przy ul. 6 Sierpnia w Łodzi z okazji święta tej jednostki.

Scenariusz zakładał m.in., że podczas patrolu pod samochodem eksplodowała mina-pułapka, podłożona przez terrorystów. Aby wszystko wyglądało realistycznie, do pokazu użyto sztucznej krwi i ran, które pojawiły się na nodze kontuzjowanego żołnierza. Po zatamowaniu krwotoku, został on ułożony na noszach, przykryty folią chroniącą przed utratą ciepła i przetransportowany na noszach do rosomaka. Kpt. lek. Mariusz Dudkiewicz, wykładowca w CKMed., mówi, że 60 proc. zgonów żołnierzy na polu walki jest następstwem ich wykrwawienia. W takich sytuacjach jednym z najważniejszych zadań ratownika jest zatamowanie krwotoku.

Płk lek. Zbigniew Aszkielaniec, komendant Wojskowego Centrum Kształcenia Medycznego, i jego podwładni pochwalili się wczoraj także nowo powstałym na terenie jednostki Ośrodkiem Szkolenia Ratowników Medycznych. Na obiektach, wyposażonych m.in. w wycofany ze służby czołg, autobus i transporter opancerzony można było zobaczyć w akcji przyszłych lekarzy wojskowych. Wśród nich nie brakowało pań. Szer. pchor. Anna Podziewska, studentka czwartego roku Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, wraz z kolegą demonstrowała ewakuację z transportera rannego żołnierza. W tej roli wystąpił ważący 120 kilogramów manekin.

ZOBACZ FILM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany