Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ewa Minge. Jest wrzawa, ale nie padły żadne nazwiska

Jan Hofman
Jan Hofman
Stało się już normą nie tylko w polskim show-biznesie, że ci, którym znudziło się gadanie przed kamerami i mikrofonami, albo co gorsza, tracą popularność i zainteresowanie mediów, łapią za pióro i zabierają się do pisania książki.

Aby taka pozycja zaciekawiła kogokolwiek, musi być pikantna, przedstawiać kulisy celebryckiego świata, obnażać jego ciemne strony, w tym także, a może przede wszystkim, sprawy damsko-męskie i to te mniej jawne.
Chyba z takiego założenia wyszła Ewa Minge, która wypuściła na rynek powieść „Gra w ludzi”.

Marcin Tyszka, który od lat pozostaje jurorem programu „Top Model”, zabrał głos w sprawie literackiej twórczości projektantki.
- Ja się dziwię, czego ludzie nie wymyślą, żeby promować swoją książkę - powiedział w rozmowie z „naTemat.pl”. - „Pracuję w tym świecie 30 lat. Mam masę wspomnień. Różne wydawnictwa proponują mi, żebym wydał biografię albo albumy ze zdjęciami. Ja jakoś tego nie czuję. Cały czas robię nowe, fajne rzeczy i z tymi wszystkimi ludźmi się przyjaźnię.
W rozmowie z „Pomponikiem” Minge odpowiedziała na te słowa.

- Znam Marcina i dziwię się, że nie czytając książki, w ogóle się na jej temat wypowiedział. To tak jakbym nagle zaczęła wypowiadać się na temat jego zdjęć, nie widząc ich. W mojej ocenie kompletnie nie zrozumiał tematu, choć... jeżeli ktoś mówi jasno: „znam tych ludzi, przyjaźnię się z nimi....”, to ja zaczynam się zastanawiać, skąd Marcin wie, o kim ja napisałam.
- Wiem, że była wrzawa, że były gorące linie telefoniczne w niektórych środowiskach, ale o co chodzi? Nie padły żadne nazwiska.

Książka: Autorka podaje konkretne kwoty
Minge w swojej książce napisała: - Czasami nawet zdarza się, że dostanie jakiś program, jakąś rolę mniejszą lub większą. I one biorą za taki weekend 50 tysięcy złotych, a za noc 20, 30 tysięcy złotych.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany