Ewa Chodakowska wróciła do wspomnień. I zaczęło się. W Sieci zawrzało

Internet nie oszczędza, wyłapuje wszystkie półprawdy, niedopowiedzenia, jednym słowem jest surowym cenzorem zachowań przedstawicieli show-biznesu.

I płynnie przechodzimy do Ewy Chodakowskiej. 41-latka przez lata budowała swoją markę znanej trenerki fitness w Polsce. Można zakładać, że ostatnio nie miała specjalnie o czym pisać, dlatego opublikowała nagranie, w którym wróciła pamięcią do początków swojej kariery. A zaczynało się ono tak: - Zaczynałam od zera. Bez kapitału, bez koneksji. Miałam pięć tysięcy euro w kieszeni i jedno wielkie marzenie.

Okazuje się, że to zdanie zupełnie nie rozczuliło internautów. Wręcz przeciwnie, wywołało u nich złoć i zarzuty, że kobieta kpi z nich. Fani tak napisali:

„Nie urodziłaś się w biednej dysfunkcyjnej rodzinie, nie spędziłaś 20 lat z ojcem alkoholikiem, tylko - jak sama napisałaś - miałaś kochających się bezwarunkowo rodziców. Więc proszę cię, nie mów, że zaczynałaś z niczym, bo obrażasz wiele tych dzieciaków, które walczą o przetrwanie”, „Pięć tysięcy euro to nie takie zero...”, „To było to pięć tysięcy, czy bez kapitału?