Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eurogrupa potajemnie planuje wyrzucić Grecję ze strefy euro

AIP/Aleksandra Gersz
Kraje z eurogrupy potajemnie planują wyrzucić Grecję ze strefy euro - podaje "The Times". Zadłużone państwo w maju może ogłosić bankructwo, jeśli w ciągu trzech tygodni nie otrzyma pomocy finansowej od Unii Europejskiej.

Jak informuje "The Times", plany wydalenia Grecji ze strefy euro zostały zawarte w dokumencie naszkicowanym przez ministra finansów Finlandii - bliskiego sojusznika Niemiec, które przewodziły negocjacjom z Grecją. "Za zgodą pozostałych państw eurogrupy, rozpoczął się proces wydalania Grecji ze strefy euro" - można przeczytać w tajnym piśmie fińskiego polityka, które powstało 27 marca i przeciekło do redakcji gazety "Helsingin Sanomat".

UFC KRAKÓW 2015 O KTÓREJ GODZINIE TRANSMISJA?

Według "The Times", władze Finlandii są przekonane, że po reformach i zmianach przeprowadzonych w ciągu trzech lat w Europejskim Banku Centralnym, strefa euro nie ucierpi po uszczupleniu jej o jednego członka.

Od czasu zwycięstwa w wyborach parlamentarnych lewicowej i antyreformatorskiej partii Syriza rząd grecki próbuje renegocjować z krajami strefy euro warunki pomocy finansowej, która jest niezbędna po krachu finansowym w państwie. Temat Grecji był poruszony na szczycie unijnym w Brukseli w marcu. Europejscy liderzy ustalili, że eurogrupa przedłuży pomoc finansową dla Grecji, jeśli lewicowy rząd premiera Alexisa Ciprasa w najbliższych dniach przedstawi pełną listę reform i zacznie niezwłocznie wdrażać je w życie.

Jak podawał "The Guardian", lista, która została przedstawiona europejskim oficjelom pod koniec marca, nie spotkała się z przychylnością eurogrupy, która zażądała "bardziej szczegółowego" planu. Wśród 18 zaprezentowanych reform znajdowały się plany prowadzące do zwiększenia wpływów do budżetu państwa o 3 miliony euro.

UFC KRAKÓW 2015 TRANSMISJA, GDZIE OGLĄDAĆ UFC W TV

Według przedstawiciela greckiego rządu, nie było tam jednak reform dotyczących redukcji pensji lub emerytur. Według agencji Reuters, administracja Ciprasa planowała uzyskać nadwyżkę budżetu w wysokości 1,5 procenta oraz wzrost gospodarczy o 1,4 procent.

Jak podaje "The Times" warunkiem udzielenia Grecji pomocy finansowej w wysokości 7,2 miliardów euro i uratowania jej od bankructwa jest przedstawienie nowej listy reform do przyszłego piątku. Szczegółowy spis musi zostać zaakceptowany przez wszystkich kredytodawców Grecji, między innymi Niemcy, Finlandię, Austrię czy Holandię.

Tymczasem rządy państw z eurogrupy zapowiedziały, że nie udzielą pomocy Grecji, dopóki nie podejmie ona stanowczych i śmiałych zmian w kwestiach, takich jak na przykład cięcia pensji. - Nie udzielimy pomocy, jeśli nie zobaczymy chęci zmiany. Nasza cierpliwość się skończyła - powiedział jeden z europejskich oficjeli, cytowany przez "The Times". Syriza wygrała jednak wybory, głosząc właśnie hasła zmniejszenia obciążeń wynikających z pakietu oszczędnościowego, jakie narzuciła na ten kraj strefa euro.

UFC KRAKÓW: TRANSMISJA W TV, GDZIE OGLĄDAĆ W TV, ZA DARMO W TV
Jeśli w ciągu nadchodzących tygodni nie zostaną podjęte kluczowe decyzje, oczekuje się, że Grecja ogłosi, że nie jest w stanie spłacić długu w wysokości 763 milionów euro do Międzynarodowego Funduszu Walutowego. W tym wypadku państwo zmuszone będzie ogłosić bankructwo - informuje "The Times". Ostateczny termin spłaty upływa 12 maja, jednak fundusze Grecji mogą skończyć się już w najbliższych tygodniach po wypłacie pensji pracownikom sektora publicznego.

W czwartek wyczerpały się depozyty w greckich bankach, co oznacza, że w pierwszym tygodniu kwietnia kapitał Grecji zuboży się o ponad miliard euro. Nieoczekiwane i szybkie pogorszenie się sytuacji finansowej w Grecji spowodowało, że Europejski Bank Centralny zdecydował się na podwojenie wysokości pomocy pieniężnej dla państwa.

Rząd Grecji szuka jednak także alternatywnych dróg pomocy. W środę i czwartek premier Alexis Cipras rozmawiał w Moskwie z Wladimirem Putinem. Według "The Times, Kreml może oferować Grecji pieniądze na poczet przyszłych zysków z dostawy gazu z Rosji do Europy przez nowy rurociąg. Wcześniej Cipras zdecydowanie opowiadał się za zniesieniem sankcji wobec Rosji, nałożonych na nią przez Zachód pod wpływem konfliktu na Ukrainie.

Eksperci i politycy w Atenach ostrzegają jednak, że w ten sposób interesy Grecji stałyby się sprzeczne z interesami reszty Europy. Zagroziłoby to też dalszym negocjacjom z wierzycielami. – Ostatnią rzeczą, jakiej Grecja teraz potrzebuje to zrazić do siebie UE – powiedział Constantinos Filis, kierownik badań Instytutu Stosunków Międzynarodowych w Atenach.

Według "The Times", rozmowy Grecji z Rosją są dla europejskich liderów znakiem, że Grecja szuka awaryjnych rozwiązań na wypadek, gdyby nie otrzymała pomocy od Unii Europejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany