EURO 2016. Nie ma co liczyć na szczęście

Trener Ryszard Polak: – Jeżeli chodzi o jutrzejsze losowanie w Nicei grup eliminacyjnych do piłkarskich mistrzostw Europy, to powinniśmy podziękować obecnym szefom UEFA, że nasza drużyna narodowa znalazła się w uprzywilejowanym, trzecim koszyku. Ale to wcale nie oznacza, że ten gest ze strony UEFA, otworzył już drogę Polakom do europejskiej elity.
Moim zdaniem, aktualny poziom gry naszej drużyny narodowej nie gwarantuje jej zajęcia jednego z dwóch pierwszych miejsc w grupie eliminacyjnej, co zapewnia bezpośredni awans do puli finałowej. Bardziej prawdopodobny jest natomiast awans naszych piłkarzy jako najlepszego zespołu z trzeciego miejsca, bądź zwycięskiej drużyny w barażach.
Piłka nożna zalicza się wprawdzie do najbardziej nieprzewidywalnych gier zespołowych, ale nie ma co liczyć na to, że to właśnie nam będzie sprzyjać szczęście. Raczej należy się nastawić, że tylko dobra i skuteczna gra może nam zapewnić upragnione wyjście z grupy eliminacyjnej. I na taki właśnie scenariusz musi przygotować swój zespół trener Adam Nawałka, selekcjoner reprezentacji Polski.