EURO 2012. Wojciech Szczęsny jest numerem jeden

Szczęsny po zakończonym sezonie w lidze angielskiej dostał kilka dni na odpoczynek. W minionych rozgrywkach zagrał w barwach Arsenalu Londyn we wszystkich meczach ligowych, mimo że ostatnio zmagał się z urazem barku. Do kadry przebywającej na zgrupowaniu w Lienzu ma dotrzeć dziś.
- Zawsze liczyliśmy na Wojtka. Teraz czekamy na jego przyjazd, aby wspólnie z lekarzem kadry ocenić jego uraz. Z tego co wiem, nie jest poważny. Wojtek od dłuższego czasu kreowany jest na pierwszego bramkarza naszej reprezentacji. Dlatego, jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, to on będzie numerem jeden na EURO - przyznał Kazimierski.
Póki co szkoleniowiec prowadzi zajęcia na zgrupowaniu w Lienzu z innym bramkarzem "Kanonierów", Łukaszem Fabiańskim oraz zawodnikiem PSV Eindhoven Przemysławem Tytoniem.
- Zaznaczam, że Fabiański nie odstaje od dwójki bramkarzy, którzy na co dzień grali w swoich klubach. Byłem mile zaskoczony jego formą i przygotowaniem oraz mentalnym podejściem do rywalizacji o miejsce w pierwszym składzie - podkreślił opiekun bramkarzy.
Z walki o miejsce w podstawowym składzie nie zamierza rezygnować też Tytoń.