EURO 2012. W sobotę ostatni sprawdzian biało-czerwonych

Od kilku dni Smuda przebywa już w Warszawie (podobnie zresztą jak rekonwalescent, środkowy obrońca Damien Perquis, oraz powołany w ostatniej chwili bramkarz Grzegorz Sandomierski, którzy trenowali przez cały ten czas na stołecznym boisku Drukarza w Parku Skaryszewskim).
Wczoraj wieczorem kadrowicze zebrali się w stołecznym hotelu, gdzie zjedli wspólną kolację. Nie wszyscy, bowiem kilku graczy dotrze później (zgodnie z rozkładem lotów). Dzisiaj, o godz. 17, Polacy przeprowadzą trening na obiekcie przy ul. Łazienkowskiej.
Nasi zawodnicy nie mogą być niezadowoleni z warunków, jakie mają w hotelu. Każdy dostanie bowiem do swojej dyspozycji przestronny pokój o powierzchni 38 metrów kwadratowych, o większych, niz normalne, rozmariach łóżka (180 x 200 cm), uchylnymi oknami i widokiem na ulicę. W wyposażeniu są m.in. nowoczesny telewizor, biurko, fotel, internet, telefon, minibar oraz zestaw do parzenia kawy i herbaty. Jeszcze wygodniej ma Smuda. Jego apartament składa się z dwóch pokojów o łącznym metrażu 68 metrów kwadratowych. Oprócz udogodnień, które mają gracze, selekcjoner do dyspozycji ma dwa telewizory, dwa fotele, kanapę, ekspres do kawy i... matę do jogi.