EURO 2012. Kto może zastąpić Franciszka Smudę?

Prezes PZPN, Grzegorz Lato nie potwierdził jeszcze rozstania ze Smudą, którego umowa ze związkiem dopiegła końca. Trudno jednak przypuszczać, by po zakończonej w sobotę nieudanej misji, 64-letni szkoleniowiec prowadził zespół w rozpoczynających się we wrześniu eliminacjach do mistrzostw Świata w Brazylii. Zresztą wygląda na to, że sam Smuda stracił już zapał do dalszej pracy z kadra i po sobotniej porażce z Czechami zastrzegał, że na sto procent nie będzie dłużej selekcjonerem. Jego następcę trzeba więc wybrać w ekspresowym tempie i już pojawiają się nazwiska kandydatów.

Najczęściej, jako nowego selekcjonera kadry wymienia się nazwisko Macieja Skorży. Podobno niedawno zwolnionego z Legii Warszawa 40-letniego szkoleniowca na swojego następcę namaścił sam Smuda. - Myślę sobie jednak, że albo żartował, albo chciał po prostu pocieszyć... - mówi trener, który pracował już w sztabie trenerskim za kadencji Pawła Janasa. W gronie młodych zdobylnych wymienia się też Piotra Nowaka, za którym w przeszłości optowali Zbigniew Boniek i Roman Kosecki. Były reprezentant Polski trenerskiego fachu uczył się w USA - m.in. jako asystent Boba Bradleya w pierwszej i olimpijskiej reprezentacji USA oraz w klubach DC United (mistrzostwo MLS) i Philadelphii Union, z której niedawno odszedł. Ambicji sięgających posady selekcjonera nie ukrywają też Tomasz Hajto i Michał Probierz.
Zarząd PZPN może jednak wybrać inną opcję i postawić na doświadczenie. W tym gronie jest na przykład najstarszy szkoleniowiec ekstrklasy Orest Lenczyk, który w tym sezonie zdobył mistrzostwo ze Śląskiem Wrocław i Henryk Kasperczak, który trzy lata temu przegrał ze Smudą.